Fiskus musi oddać firmom pieniądze. Pomogli sędziowie NSA

opublikowano: 27-03-2023, 14:28
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Ustawa covidowa nie wydłużyła skarbówce czasu na dokonywanie kontroli i postępowań wobec podatników – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie skutki dla podatników niesie uchwała NSA
  • co teraz powinny zrobić firmy, by odzyskać pieniądze

27 marca 2023 r. NSA w składzie siedmiu sędziów wydał niezwykle ważną dla przedsiębiorców uchwałę. Uznał, że ustawa covidowa nie pozwoliła organom skarbowym na zawieszanie biegu terminu przedawnienia, czyli prowadzenia czynności i wydawania decyzji po upływie standardowych pięciu lat. To oznacza, że firmy, wobec których skarbówka wydała po tym terminie np. decyzje domiarowe, odzyskają zapłacone fiskusowi pieniądze.

- Organy skarbowe twierdziły, że ustawa covidowa zawiesiła termin przedawnienia zobowiązań podatkowych. To powodowało, że wydały sporo decyzji domiarowych już po upływie standardowego 5-letniego terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Dzięki tej korzystnej dla podatników uchwale NSA złe decyzje skarbówki zostaną wyeliminowane z obrotu prawnego i uznane za niebyłe. Przedsiębiorcy mogą je teraz zaskarżyć i domagać się zwrotu pieniędzy. Uchwała jest wiążąca zarówno dla skarbówki, jak i sądów administracyjnych – mówi Jakub Warnieło, ekspert podatkowy w MDDP.

Absurdalny upór fiskusa
Absurdalny upór fiskusa
Organy skarbowe, podległe Magdalenie Rzeczkowskiej, minister finansów, nie respektowały opinii centrali w sprawie terminów przedawnienia. Teraz dostały po łapach od sędziów NSA.
Grzegorz Kawecki

Rozstrzygnięcie poszerzonego składu NSA chwali Mariusz Korzeb, ekspert podatkowy Federacji Przedsiębiorców Polskich.

- Uchwała eliminuje wszelkie wątpliwości w tej kwestii i zapobiega kolejnym sporom przedsiębiorców z organami skarbowymi. Każdy, kto otrzymał niekorzystną decyzję fiskusa po upływie pięcioletniego terminu przedawnienia, może ją teraz zaskarżyć do sądu administracyjnego, który musi ją uchylić – wyjaśnia Mariusz Korzeb.

Przypomina absurdalnie profiskalną postawę skarbówki.

- Pamiętam, że nawet Ministerstwo Finansów interpretowało przepisy w sposób korzystny dla podatników, jednak organy skarbowe nie respektowały jego stanowiska. Ten rozdźwięk był kompromitujący dla służb skarbowych – mówi Mariusz Korzeb.

Praprzyczyną problemu rozwiązanego przez NSA była wątpliwość, czy prawo podatkowe wchodzi w zakres prawa administracyjnego. Ustawa covidowa zawiesiła terminy w sprawach z zakresu prawa administracyjnego. Skarbówka uznała, że dotyczy to również prawa podatkowego. NSA stwierdził, że nie.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane