
Według agencji statystycznej, w pierwszym kwartale 2023 r. PKB Turcji zwiększył się o 0,3 proc. w ujęciu kwartalnym i o 4 proc. licząc rok do roku. Rynek miał nieco inne oczekiwania. Podczas gdy mediana prognoz zakładała nieco wyższy kwartalny wzrost, na poziomie 0,5 proc., o tyle w przypadku rocznego spodziewano się zwyżki o 3,5 proc.
Prowadząc niekonwencjonalną politykę gospodarczą i pieniężną Turcja rozwija się nadspodziewanie silnie, jednak w dłuższej perspektywie będzie dochodziło do pogłębiania dotychczasowych problemów wraz z postępującym ubożeniem społeczeństwa na skutek spektakularnego osłabienia liry oraz utrzymującej się na bardzo wysokim poziomie inflacji.
Eksperci podkreślają, że bodźce fiskalne i bardzo niskie stopy procentowe pomogły złagodzić negatywny wpływ dwóch katastrofalnych trzęsień ziemi, które nawiedziły południowo-wschodnią Turcję w lutym na gospodarkę, której wielkość szacowana jest na 900 mld USD.
Turcja, przy silnych naciskach ze strony prezydenta Recepa Erdogana, który w miniony weekend wygrał drugą turę wyborów i uzyskał reelekcję, walczy z inflacją obniżkami stóp procentowych, co jest bardzo kontrowersyjne z punktu widzenia klasycznej ekonomii. Udało się jednak zbić ją z rekordowego poziomu około 86 proc. w październiku 2022 r. niemal o połowę, zaś w zeszłym roku turecka gospodarka rozwijała się w jednym z najwyższych temp w gronie 20 gospodarek z G20 zaraz po Arabii Saudyjskiej i Indiach notując wzrost PKB o ponad 5 proc.
Ekonomiści nie są jednak optymistami. Mediana ich prognoz w sondażu Bloomberga wskazuje na spowolnienie wzrostu PKB do 1,6 proc. w drugim kwartale r/r, a w całym 2023 r. do 2,7 proc.
Z kolei zweryfikowana w dół projekcja EBOiR zakłada wzrost w tym roku na poziomie 2,5 proc.