PKO BP opóźnia wypłacanie kredytów studenckich

Bohun Izabella
opublikowano: 1999-02-25 00:00

PKO BP opóźnia wypłacanie kredytów studenckich

Studenci lubelskich uczelni są rozczarowani tym, jak lokalne oddziały PKO BP traktują przyznane im kredyty studenckie. Przy podpisywaniu umowy o kredyt bank obiecywał, że wypłata zaległych czterech rat nastąpi najpóźniej do 10 lutego tego roku. Nic z tego. Centrala PKO BO twierdzi, że odziały lubelskie są wyjątkiem, poza nimi reszta placówek w kraju kredyty studenckie wypłaca regularnie.

Bank zobowiązał się w umowie zawieranej z studentem, że w ciągu miesiąca otrzyma on zawiadomienie o założeniu rachunku oraz otrzyma numer PIN. Ponadto nowi klienci, którzy otworzyli sobie konto akademickie, mieli otrzymać kartę Maestro. Tymczasem lubelscy studenci skarżą się, że oczekiwanie na otrzymanie i akceptację PIN-u z trzydziestu dni przeciąga się co najmniej do dwóch miesięcy. Kolejnym rozczarowaniem jest powiadomienie klienta o otrzymaniu karty PKO Express, zamiast karty Maestro.

Pracownicy lubelskich oddziałów PKO BP tłumaczą, że opóźnienia w wypłatach lub przelewach na konta było spowodowane rozpatrzeniem ogromnej liczby wniosków.

— Należało sprawdzić pod względem formalnym ponad pięć tysięcy wniosków. Poza ustaleniem ich poprawności zobowiązani jesteśmy odesłać je do Warszawy, gdzie są ponownie weryfikowane oraz wprowadzane do centralnych danych kredytowych PKO BP. Zgadzam się, że to wszystko jest bardzo czasochłonne, ale takie są procedury — tłumaczy jedna z pracownic I oddziału PKO BP w Lublinie.

Optymistycznie podchodzi do problemu Janusz Ostaszewski, rzecznik banku. Twierdzi, że już niedługo niedogodności zostaną usunięte, a studenci dostaną swoje pieniądze. Jego zdaniem, w całym kraju udzielanie studenckich pożyczek przebiega bez problemu.

Izabella Bohun