Wagony mają zwiększyć efektywność przewozów artykułów budowlanych, takich jak żwir, kamień, piasek czy rudy mineralne. Lżejsza konstrukcja i większa ładowność nowych wagonów pozwolą ograniczyć liczbę cykli załadunkowo-rozładunkowych i skrócić czas obsługi transportu. To – jak podkreśla spółka – generuje oszczędności operacyjne zarówno dla PKP Cargo, jak i dla jej kontrahentów.
„Posiadanie nowego typu wagonów we flocie PKP Cargo, na które jest zapotrzebowanie rynkowe, zwiększy wachlarz ofertowy spółki i otworzy nowe możliwości przewozowe. Buduje tym samym naszą przewagę konkurencyjną” – powiedziała cytowana w komunikacie prezes PKP Cargo Agnieszka Wasilewska-Semail.
Spółka podkreśla, że inwestycja w nowy tabor to część działań poprawiających konkurencyjność i elastyczność oferty.
PKP Cargo jest spółką akcyjną notowaną na GPW. Największym akcjonariuszem jest PKP SA z 33,01-proc. udziałem w kapitale; fundusze zarządzane przez Nationale-Nederlanden PTE SA mają 12,08 proc., a pozostali akcjonariusze - 54,91 proc. Za 2024 r. spółka odnotowała 2,41 mld zł straty netto przy EBITDA w wysokości niecałych 300 mln zł.
W lipcu 2024 r. sąd otworzył postępowanie restrukturyzacyjne spółki. Także w lipcu ub.r. zarząd zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki, w efekcie czego zatrudnienie spadło o 3665 pracowników. Obecnie PKP Cargo zatrudnia ok. 10 tys. osób. Na początku czerwca br. PKP Cargo po raz kolejny poinformowało, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe. Tym razem zwolnienia miałyby objąć do 1041 pracowników w 2025 r. oraz do 1388 w 2026 r.
18 września tego roku PKP Cargo informowało, że ostatecznie w 2025 r. przewoźnik zwolni do 500 osób w ramach zwolnień grupowych.