Projekt Podłęże – Piekiełko składa się z dwóch części – modernizacji i elektryfikacji trasy nr 104 Chabówka – Nowy Sącz oraz budowy zupełnie nowego 58-km odcinka łączącego Podłęże k. Krakowa z Tymbarkiem i Mszaną Dolną. PKP PLK sukcesywnie podpisują umowy na realizację kolejnych fragmentów tego przedsięwzięcia.
Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar podkreślił podczas poniedziałkowego briefingu, że linia Podłęże-Piekiełko to inwestycja strategiczna i niezwykle istotna dla rozwoju Małopolski, a także jeden z największych trwających projektów kolejowych w Polsce.
- Ta inwestycja jest realizowana, nabiera tempa i realnych kształtów – zaznaczył wojewoda.
Podpisana w poniedziałek umowa na odcinek pomiędzy Szczyrzycem i Tymbarkiem jest pierwszą umową na budowę nowej trasy kolejowej łączącej Podłęże z Tymbarkiem i Mszaną Dolną. PKP PLK zawarły ją z konsorcjum firm Budimex SA, Budimex Kolejnictwo SA i Gülermak SA.
Mateusz Wanat, dyrektor Regionu Południowego Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK przekazał, że umowa przewiduje wykonanie prac budowlanych w ciągu 46 miesięcy co oznacza, że do połowy 2029 roku powstanie nowoczesna linia kolejowa na odcinku Szczyrzyc – Tymbark, o parametrach pozwalających pociągom pasażerskim rozpędzać się do 160 km/h, a pociągom towarowym do 120 km/h.
Koszt tego etapu projektu Podłęże - Piekiełko to ok. 2 mld zł brutto (niemal 1,7 mld zł netto).
Jak zapowiedział przedstawiciel PLK, przeszło 8-kilometrowy fragment nowej linii kolejowej nr 622 połączy nowo projektowaną stację Szczyrzyc z istniejącą stacją Tymbark, zlokalizowaną przy modernizowanej linii kolejowej 104 (Chabówka – Nowy Sącz). Tą trasą będą poruszać się pociągi jadące od Krakowa w kierunku Limanowej i Nowego Sącza.
Nowa linia kolejowa przebiegać będzie przez tereny podgórskie. Projektanci przewidzieli poprowadzenie torów m.in. przez dwa tunele (3,8 i 1 km długości), mosty i wiadukty kolejowe. Wszystkie skrzyżowania torów z lokalnymi drogami będą bezkolizyjne. W ramach inwestycji wybudowana będzie także sieć trakcyjna i cyfrowy system sterowania ruchem pociągów, dostosowany do najnowszych standardów europejskich. Pośrodku budowanego odcinka powstanie nowy przystanek kolejowy Stróża koło Dobrej.
- To ważny moment realizacji projektu Podłęże-Piekiełko. Do tej pory pracowaliśmy przede wszystkim przy modernizacji istniejącej od XIX w. linii kolejowej nr 104. Natomiast dziś podpisaliśmy umowę na budowę linii kolejowej nr 622, zupełnie nowego szlaku, który docelowo stworzy dogodne połączenie kolejowe Krakowa z Limanową i Nowym Sączem – zaznaczył Wanat.
Według przedstawicieli PLK obecnie zaawansowane prace budowlane toczą się przy pięciu fragmentach modernizowanej linii kolejowej nr 104 (Chabówka – Nowy Sącz). Wykonawcy pracują w stacji Limanowa, na odcinkach Limanowa – bocznica Klęczany, bocznica Klęczany – Nowy Sącz, Chabówka – Rabka Zaryte i Rabka Zaryte – Mszana Dolna - Fornale. W sierpniu pociągi wróciły na pierwszy zmodernizowany fragment torów od Chabówki do Rabki-Zdroju. Kolejne odcinki PLK SA oddadzą do eksploatacji w najbliższych miesiącach.
Cała nowa linia kolejowa, która połączy Kraków z Podhalem i Sądecczyzną ma być gotowa w 2030 roku. Najszybsze pociągi przejadą wtedy trasą Kraków – Nowy Sącz w ok. 60 minut. Natomiast podróż ze stolicy Małopolski do Zakopanego zajmie ok. 90 minut.
Przedstawiciele gmin, przez które pobiegną nowe tory, wskazywali w poniedziałek na znaczenie trasy dla rozwoju tych terenów i likwidację ich wykluczenia komunikacyjnego.
Wójt Tymbarku Paweł Ptaszek przypomniał, że pierwsza linia kolejowa biegnąca przez tę miejscowość powstała w latach 70. XIX wieku i wiodła z zachodu na wschód.
- Teraz ta nowa linia przełamuje impas komunikacyjny w stronę północną, w kierunku Krakowa. Jest to na pewno linia o ogromnym znaczeniu dla całego regionu, a w szczególności dla gminy Tymbark, zwiększy dostępność naszej gminy i sąsiednich gmin w kierunku Krakowa i nowego Sącza – zaznaczył.
Wójt Gminy Jodłownik Paweł Stawarz wskazał, że wybrany do realizacji wariant przebiegu linii kolejowej jest satysfakcjonujący i ma poparcie lokalnych samorządów i społeczności.
- Nie ma negatywnych opinii, co do budowy tej linii kolejowej – podkreślił wójt i zaznaczył, że wszyscy wysiedleni pod budowę mieszkańcy otrzymali mieszkania zastępcze i „dobre” odszkodowania, dzięki czemu niektórzy z nich rozpoczęli już budowy nowych domów.