Politolog: wizyta Bidena zupełnie nieoczekiwana; to wielki gest, który pokazuje, że Rosja nie wygra wojny

PAP
opublikowano: 2023-02-20 13:25

Wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, który w poniedziałek przybył na Ukrainę, była zupełnie nieoczekiwana; jest ona jednak wielkim i ważnym gestem, który świadczy, że Rosja nigdy nie wygra tej wojny – ocenił w rozmowie z PAP ukraiński politolog Jewhen Mahda.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Joe Biden
Joe Biden
Stefani Reynolds

„Tak, to ogromna niespodzianka, bo prawdę mówiąc nie sądziłem, że amerykańskie służby specjalne pozwolą prezydentowi Bidenowi na wizytę w Kijowie. Ale uważam też, że jego przyjazd świadczy, że sytuacja na Ukrainie jest odnośnie bezpieczna” – wskazał.

Mahda, dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej, zwrócił uwagę, że w czasie, gdy Biden z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim pojawili się publicznie w centrum Kijowa, władze ukraińskie ogłosiły alarm przeciwlotniczy. Według mediów był on związany z aktywnością rosyjskiego lotnictwa bojowego.

„Jego obecność w ?entrum Kijowa podczas alarmu bombowego to ogromny gest, który wskazuje, że Rosja nigdy nie wygra tej wojny” – powiedział ekspert.

Mahda zauważył, że Biden przyjechał na Ukrainę w Dniu Bohaterów Niebiańskiej Sotni, upamiętniającym demonstrantów zabitych w Kijowie w 2014 roku przez struktury siłowe prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.

„To oznacza, że Biden rozumie, że rosyjska napaść na Ukrainę nie rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku, ale 20 lutego 2014 roku. Jest to jego osobista praca nad własnymi błędami, bo był on wtedy wiceprezydentem USA. I jest to krok silnego prezydenta” – wskazał politolog w rozmowie z PAP.