Polmos Poznań: pora na finanse
PEŁNA KONTROLA: Nabywca akcji Polmosu Poznań może kupić od 51 proc. do 80 proc. walorów. Nie ma powodów, aby Skarb Państwa pozostawiał sobie pakiet w spółce — mówi Dariusz Wit vel Wilk, prokurent EVIP International. fot. ARC
W ciągu dwóch tygodni potencjalni inwestorzy Polmosu Poznań rozpoczną w spółce due diligence. Finalizację sprzedaży jego akcji planuje się na I kwartał 2001 roku.
Zgodnie ze strategią prywatyzacyjną, przygotowaną przez EVIP International, nabywca musi zapłacić nie tylko za krajową rejestrację Wyborowej, ale również za prawo do jej eksportu.
W ciągu dwóch tygodni Pernod Ricard, Unicom Bols i konsorcjum Eckesa z Vin & Spirit, inwestorzy z krótkiej listy dla Polmosu Poznań, rozpoczną due diligence spółki. Dariusz Wit vel Wilk, prokurent EVIP International, która przygotowała strategię prywatyzacji poznańskiej firmy, liczy, że inwestor wejdzie do niej w I kwartale 2001 roku.
Marki w Trybunale
EVIP, podobnie jak resort skarbu, liczy na pozytywną dla Polmosów decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie jednego z paragrafów ustawy prawo własności przemysłowej, który pozwala odebrać Agrosowi zagraniczne rejestracje wielu marek alkoholi, w tym należącego do Polmosu Poznań brandu Wyborowa. Dariusz Wit vel Wilk zaznacza, że decyzja TK nie zapadnie szybko, a z prywatyzacją wódczanej branży dłużej już zwlekać nie można. Kondycja Polmosów jest bowiem coraz słabsza.
Strategia prywatyzacji spirytusowych firm zakłada, że inwestorzy zapłacą nie tylko za krajową rejestrację Wyborowej czy innych marek należących do Polmosów, ale wyłożą również pieniądze za otrzymanie prawa do eksportu wielu polskich wódek.
Nieoficjalnie mówi się, że w ofertach zakupu akcji spółki z Poznania cenowe propozycje potencjalnych inwestorów są zbliżone do 100 mln USD. Cena ta pokrywa się z wysokością aktywów firmy, które na koniec 1999 r. sięgnęły 400 mln zł.
Promocja konieczna
— Od inwestorów oczekujemy, że taka marka jak Wyborowa odzyska pozycję lidera rynku polskiego i światowego. Obecnie w Polsce zajmuje ona 7-8 miejsce. Agros nie zrobił zbyt wiele, by utrzymać mocną pozycję tej marki za granicą, mimo że wielkość eksportu wódek przez holding szacuje się na 10-12 mln USD, z czego 80 proc. przypada na Wyborową — mówi Dariusz Wit vel Wilk.
Jego zdaniem, co roku nowy nabywca powinien przeznaczać do 5 mln USD (22,85 mln zł) na krajową promocję Wyborowej, a na zagraniczną — od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów dolarów.