Polska i UE spierają się o wpłaty do budżetu Unii

POLAR SPÓŁKA AKCYJNA
opublikowano: 2002-04-22 16:19

BRUKSELA (Reuters) - Kraje środkowoeuropejskie starające się o przyjęcie do Unii Europejskiej (UE) ostrzegły w poniedziałek, że ich budżety narodowe mogą nie wytrzymać propozycji Komisji Europejskiej w sprawie płatności nowych członków do wspólnej unijnej kasy.

UE proponuje, by nowe kraje członkowskie od momentu wejścia do bloku płaciły swoje składki w pełnej wysokości, czerpiąc środki między innymi z ceł i podatku VAT.

W przypadku, gdyby wpłaty nowych członków okazały się w danym roku wyższe niż pomoc z Brukseli, wówczas różnica ta byłaby tym krajom zwracana.

Wielu kandydatów, w tym Polska, odrzuca ten pomysł i opowiada się za systemem stopniowego podnoszenia swoich płatności do unijnej kasy, aż do osiągnięcia pełnego wkładu.

"System fazowy jest dla nas korzystniejszy niż pomysł rekompensat" - powiedział na konferencji prasowej główny negocjator Polski, Jan Truszczyński.

Podkreślił też, że Polska domaga się pięcioletniego okresu przejściowego, a w pierwszym roku po przystąpieniu do UE chciałaby płacić 10 procent ostatecznej sumy.

Struktura i rozłożenie w czasie płatności nowych członków do unijnego budżetu będą kluczowe do zarządzania deficytami budżetowymi tych państw i mogą mieć znaczenie dla lokalnych rynków obligacji.

Analitycy szacują, że Polska może ostatecznie wnosić do unijnego budżetu 2,5 miliarda euro rocznie. Suma ta może być dla Polski trudna do udźwignięcia.

Warszawa powtórzyła swoje wcześniejsze stanowisko, że musi mieć pewność, że zobowiązania wobec UE nie uniemożliwią realizacji narodowego budżetu.

"Szczególnie trudny może być pierwszy rok" - powiedział Reuterowi jeden z wysokich rangą polskich negocjatorów, Jarosław Pietras.

Trudność polega między innymi na tym, że nowe kraje zaczną wnosić środki do unijnej kasy od razu, natomiast pieniądze z Brukseli będą otrzymywać z opóźnieniem. Dopłat bezpośrednich do rolnictwa nowe kraje mogą się na przykład spodziewać w rok po przystąpieniu do UE.

Pietras powiedział, że niektórzy nowi członkowie Unii, w tym Polska, mogą być przynajmniej początkowo zmuszeni do zwiększenia swojego zadłużenia, by spełnić obowiązki finansowe wobec Unii.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))