Polska jest liderem regionu w fuzjach i przejęciach
Pod względem liczby fuzji i przejęć Polska jest liderem w Europie Środkowej i Wschodniej — wynika z analiz PricewaterhouseCoopers. W pierwszej połowie 2000 roku zanotowano w naszym kraju wzrost ich liczby o 151 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Badania przeprowadzone przez firmę doradczą Pricewater-houseCoopers w Polsce, Czechach i na Węgrzech dowodzą, że w pierwszej połowie tego roku nastąpił rekordowy, 53-proc., wzrost liczby fuzji i przejęć w porównaniu z tym samym okresem 1999 roku. Ich wartość szacuje się na 9,2 mld USD (41,7 mld zł). Najwięcej tego typu umów podpisano w Polsce — 201, a na drugim miejscu znalazły się Węgry (132), na trzecim — Czechy (114). Prognozy na cały rok 2000 są optymistyczne.
— Wzrost w tym roku może sięgnąć nawet 70 proc., ponieważ większość transakcji zawierana jest w okresie od czerwca do grudnia — uważa Margaret Dezse, partner w Pricewaterhouse-Coopers.
Dużej liczbie fuzji i przejęć sprzyja zwiększony napływ prywatnego kapitału, więcej transakcji krajowych i regionalnych oraz inwestycje w branży telekomunikacji, mediów i technologii. W branży TMT zawarto prawie 30 proc. wszystkich połączeń i przejęć, odnotowanych przez PwC.
Średnia wielkość transakcji, z wyłączeniem tych powyżej 100 mln USD (454 mln zł), wyniosła w pierwszych sześciu miesiącach tego roku 9,1 mln USD (41,3 mln zł). Jest to spadek w stosunku do roku 1999, kiedy średnia sięgała 13,7 mln USD (62,1 mln zł). Duży wzrost liczby transakcji przy jednoczesnym spadku ich wartości świadczy o dominacji na rynku fuzji i przejęć prywatnych spółek średniej wielkości.