Kwestie takie jak brexit czy wojna handlowa między USA i Chinami rodzą liczne makroekonomiczne turbulencje, jednak niezależnie od nich miedziowej spółce udaje się utrzymywać pozycję jednego z największych polskich eksporterów.

W 2018 roku przychody KGHM przekroczyły 15,7 mld zł. Co niezwykle istotne, aż 74 proc. przychodów osiągniętych przez firmę w zeszłym roku (przeszło 11,5 mld zł) pochodziło z eksportu. KGHM sprzedaje swoje towary do kilkudziesięciu krajów świata na kilku kontynentach, wliczając w to Amerykę Północną, Europę, Azję, a nawet Australię. Jednak największymi rynkami zbytu pozostają Czechy, Wielka Brytania, a przede wszystkim przodujące pod tym względem Chiny i Niemcy. To właśnie do Państwa Środka w 2018 roku spółka sprzedała najwięcej, uzyskując przychód na poziomie 2 mld zł. Chiny od wielu lat pozostają dla KGHM strategicznym partnerem biznesowym, co tylko potwierdziła podpisana rok temu umowa z China Minmetals na dostawy katod miedzianych. Jej wartość w ciągu pięciu lat kontraktu może sięgnąć 4 mld USD w zależności od ostatecznych zamówień.
Chińczycy — tak jak inni partnerzy KGHM — cenią sobie stabilność dostaw i wysoką jakość produktów. Katody miedziane produkowane przez giganta z Lubina są zarejestrowane jako gatunek „A” zarówno na londyńskiej giełdzie metali (LME), jak i na szanghajskiej giełdzie kontraktów terminowych (SHFE). Podobnie wysoką jakość ma srebro posiadające certyfikat rejestracji na nowojorskiej giełdzie handlowej NYMEX. Produkty te nieustannie znajdują uznanie nabywców z całe go świata.
Fundament produkcji i wydobycia KGHM znajduje się w Polsce, ale skala eksportu jest szeroka i taka pozostaje mimo niełatwych uwarunkowań makroekonomicznych. To wszystko sprawia, że KGHM niezmiennie buduje markę polskiej gospodarki na świecie, a polska miedź i polskie srebro wśród odbiorców z całego świata stanowią wizytówkę solidności i jakości.