Polska potrzebuje dużego i małego atomu

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2023-04-23 20:00

Bezpieczeństwo energetyczne zapewni nam większa liczba reaktorów jądrowych. I konwencjonalnych, i SMR-ów — uważają eksperci Baker McKenzie.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Budowa elektrowni atomowych istotnie wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski — wynika z raportu „Jak zaszczepić atom w Polsce” autorstwa kancelarii Baker McKenzie we współpracy z Polityką Insight. Realizacja zaplanowanych lub zadeklarowanych publicznie projektów będzie jednak wymagać poważnych zmian systemowych. Chodzi przede wszystkim o strukturalne wsparcie agencji rządowych i podejście do pomocy publicznej.

Atomowe moce:
Atomowe moce:
Wielkoskalowe elektrownie jądrowe działają w 13 krajach Unii E uropejskiej. Mają łącznie ponad 100 GW mocy.
Fot. Bru-nO/Pixabay

Autorzy raportu wytypowali trzy potencjalne scenariusze rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Różnią się one skalą inwestycji. W pierwszym scenariuszu, minimalistycznym, założono budowę tylko dwóch konwencjonalnych elektrowni, jakie przewiduje Program Polskiej Energetyki Jądrowej i aktualna wersja Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. Ich zakładana moc to 6-9 GW. Budowa pierwszego reaktora (1,1 GW) miałaby ruszyć w 2026 r. i zakończyć się w 2033 r. W drugim scenariuszu, zbalansowanym, powstałaby dodatkowo elektrownia w Pątnowie oraz SMR-y (projekty największych polskich grup kapitałowych). W trzecim scenariuszu, który autorzy określają mianem „atomizacja Polski”, oprócz inwestycji wymienionych w scenariuszu zbalansowanym kilkadziesiąt SMR-ów wybudowaliby nie tylko giganci, ale także mniejsi polscy i zagraniczni inwestorzy.

Za najbardziej prawdopodobny eksperci Baker McKenzie uważają pierwszy scenariusz, natomiast najbardziej pożądany z punktu widzenia potrzeb naszej gospodarki jest, ich zdaniem, trzeci scenariusz — atomizacji Polski. Ten scenariusz także uważają za realny. Gdyby pójść tą drogą, w ciągu dwóch najbliższych dekad Polska miałaby szansę mieć jeden z najlepiej rozwiniętych i najnowocześniejszych sektorów energetyki jądrowej.

— Dla powodzenia polskiej transformacji energetycznej kluczowe będą i duży, i mały atom. Nie pytamy więc już, czy należy rozwijać ten sektor, ale jakie działania są konieczne, aby inwestycje najlepiej odpowiadały na potrzeby naszej gospodarki i mogły być realizowane w oczekiwanym tempie — mówi Michał Piekarski, partner w Baker McKenzie.

Autorzy raportu podkreślają, że budowa każdej planowanej elektrowni będzie wymagać wsparcia państwa zarówno bezpośredniego (zaangażowanie kapitałowe), jak też pośredniego (gwarancje). Do realizacji jądrowych ambicji rządzących konieczne będzie też wysokie i trwałe poparcie społeczne. Tu nie obejdzie się bez zwiększenia zaufania do instytucji publicznych oraz uzgodnienia ponadpartyjnego konsensu co do zasadności budowy reaktorów.

700 TWh Tyle energii elektrycznej wyprodukowały w 2021 r. wszystkie europejskie reaktory atomowe.
437Tyle reaktorów jądrowych działało na świecie na koniec 2021 r.