— Prowadzimy negocjacje z pewnym miastem w Anglii, które jest zainteresowane wdrożeniem projektu na wzór Virtualnej Warszawy. Na razie nie możemy ujawnić jego nazwy — mówi Krystian Cieślak, rzecznik prasowy stołecznego start-upu, który realizuje filozofię inteligentnych miast.
Virtual Warsaw to aplikacja z dziedziny „internetu rzeczy”, która ułatwia nawigację w przestrzeni publicznej miasta. Jest jedną z pierwszych tego typu na świecie, a dedykowana jest szczególnie osobom niewidomym. Dzięki niej za pomocą smartfona z łatwością można trafić do konkretnego pokoju w urzędzie lub autobusu, zwiedzić Park Odkrywców na warszawskim Powiślu lub już niebawem odwiedzić Centrum Nauki Kopernik.
Z aplikacji Virtualna Warszawa można już korzystać w linii autobusowej 185 i w Stołecznym Centrum Osób Niepełnosprawnych. Polska firma miała w nią szczególny wkład — to ona zainstalowała beacony, czyli specjalne czujniki, które rozpoznają lokalizację użytkowników smartfonów i wysyłają im spersonalizowaną informację. Pierwsze wdrożenie systemu w Warszawie nastąpiło w kwietniu 2014 r. Trwają prace nad czwartym wdrożeniem — w Centrum Nauki Kopernik. © Ⓟ