
Według danych Banku Korei (BOK), w pierwszym kwartale 2023 r. tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 0,3 proc., co pozwoliło na wyraźne odbicie po spadku w końcówce poprzedniego roku, kiedy to PKB skurczył się o 0,4 proc. Odczyt okazał się lepszy niż oczekiwani ekonomiści. Mediana ich prognoz zakładała bowiem zwyżkę rzędu 0,2 proc.
Tymczasem podczas kwietniowego posiedzenia, BOK pozostawił drugi raz z rzędu stopy procentowe bez zmian, przy benchmarkowej. Ocenił jednak, że tegoroczny wzrost PKB może być niższy niż wcześniej zakładane 1,6 proc. Bank zadeklarował równocześnie, że póki inflacja nie zacznie wykazywać sygnałów wyraźnego schłodzenia i powracać w kierunku celu BOK, nie ma co liczyć na obniżkę stóp procentowych.
W komunikacie podkreślono, że mimo zauważalnej poprawy po załamaniu pod koniec zeszłego roku, perspektywy pozostają niejednoznaczne i niepewne. W pierwszym kwartale br. konsumpcja krajowa poprawiła się wspierając wzrost. Tymczasem wydatki na sprzęt zaważyły na danych kwartalnych, zmniejszając się najbardziej od co najmniej dwóch lat. Z kolei produkcja przemysłowa i opieka zdrowotna odbiły się od słabego czwartego kwartału. Natomiast spadki stały się udziałem rolnictwa oraz transportu i magazynowania.
Sporym problemem pozostaje eksport, który jest jednym z kół napędowych południowokoreańskiej gospodarki. Z powodu spadku globalnego popytu słabnie już od sześciu miesięcy.