
116 firm z UE stanowi prawie połowę z 247 międzynarodowych firm, które nadal prowadzą interesy w tym kraju, pomimo wywierania presji społecznej, by ukarać reżim prezydenta Władimira Putina za atak, wynika z badań przeprowadzonych przez Yale Chief Executive Leadership Institute pod kierownictwem Jeffreya Sonnenfelda.
Badanie jest następstwem raportu państwowego rosyjskiego think-tanku. Podał on w zeszłym tygodniu, że ponad połowa z 5000 zagranicznych firm, które, zgodnie z raportem, wciąż działają w Rosji, nie ma ograniczeń dotyczących ich lokalnej działalności i nadal zatrudnia 2 miliony osób. Z raportu wynika, że tylko 90 firm, głównie z branży konsultingowej i IT, zlikwidowało swoje biznesy i przeniosło pracowników do innych krajów.
Naukowcy z Yale Chief Executive Leadership Institute opublikowali w maju artykuł pokazujący, że w przypadku większości firm wyjeżdżających z Rosji decyzja o opuszczeniu kraju została dobrze przyjęta przez inwestorów. Sprawiło to, że wartość rynkowa tych przedsiębiorstw wzrosła o tyle, że pozwoliło to zrekompensować koszt wyjścia z rosyjskiego rynku.