Portman: 200 mld USD deficytu USA w handlu z Chinami

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-11-15 09:14

Co najmniej 200 miliardów dolarów wyniesie tegoroczny deficyt Stanów Zjednoczonych w wymianie towarowej z Chinami - podkreślił przebywający w Pekinie przedstawiciel USA ds. handlu Rob Portman.

Co najmniej 200 miliardów dolarów wyniesie tegoroczny deficyt Stanów Zjednoczonych w wymianie towarowej z Chinami - podkreślił przebywający w Pekinie przedstawiciel USA ds. handlu Rob Portman.

Bezprecedensowo wysokie, ujemne saldo obrotów będzie jednym z głównych tematów rozmów, jakie przeprowadzić ma w Pekinie prezydent George W. Bush. Bush przyjeżdża w sobotę, na trzy dni.

Chińska nadwyżka w handlu z USA będzie w tym roku o 40 mld USD większa niż w 2004 roku.

Za trzy kwartały roku wartość sprzedaży chińskich produktów do USA jest już o ponad 146 mld dolarów wyższa od wartości amerykańskiego eksportu do Chin.

Portman dodał, że wzajemne napięcia handlowe nie zniknęły, kiedy w ubiegłym tygodniu oba państwa zawarły trzyletnie kompromisowe porozumienie w sprawie tekstyliów. Zdaniem Waszyngtonu, Pekin powinien uelastycznić kurs swojej waluty, juana, gdyż utrzymywanie sztywnego, kontrolowanego przez rząd kursu zdecydowanie foruje chińskich eksporterów.

Amerykanie mają także do Chińczyków zastrzeżenia, że ci nie przestrzegają praw dotyczących własności intelektualnej. Do ich poszanowania zobowiązali się w 2001 roku, gdy przystępowali do Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Szacuje się, że na bezprawnym kopiowaniu w Chinach swoich wyrobów Stany Zjednoczone tracą rocznie 250 mld USD oraz miejsca pracy.

Zdaniem Portmana, sposób, w jaki Chiny rozstrzygną kwestię własności intelektualnej, zdecyduje o postrzeganiu Państwa Środka przez miliony Amerykanów. "Amerykanie przejmują się dziś rolą Chin w gospodarce światowej, a zwłaszcza tym, czy postępują one zgodnie z regułami" - ocenił amerykański przedstawiciel.

Waszyngton domaga się także od Pekinu, by szerzej otworzył drzwi na amerykańskie inwestycje.

Amerykańskie negocjacje z Chinami mają coraz bardziej delikatny charakter. Wiadomo bowiem, że wynoszące obecnie 240 mld USD chińskie inwestycje w amerykańskie obligacje skarbowe sprzyjają stabilizacji rynków finansowych USA. Dzięki nim możliwe są m.in. bankowe tanie kredyty hipoteczne sprawiające, że sektor nieruchomości przeżywa dobrą passę.

Henryk Suchar