Pracownicy administracji państwowej w Portugalii strajkowali w czwartek, protestując przeciwko serii reform socjalistycznego rządu. Reformy mają na celu znaczną redukcję liczby urzędników państwowych.
Do strajku wezwały wspólnie trzy główne centrale związkowe: FCSAP (pracownicy administracji publicznej - 250 tys. członków), STE (związek państwowych kadr kierowniczych) i FELAP (pracownicy administracji publicznej).
Strajk dał się odczuć szczególnie w służbie zdrowia, sektorze ubezpieczeń społecznych i w administracji lokalnej. Według związkowców, strajkowało 80 proc. pracowników, według ministerstwa finansów - 10 proc.
Wobec deficytu budżetowego w wysokości blisko 6 proc. PKB, rząd premiera Jose Socratesa zamierza zredukować liczbę urzędników państwowych o 75 tys. do 2009 roku.
Według statystyk Unii Europejskiej, Portugalia wydała w 2005 r. na płace dla urzędników państwowych 14,4, proc. PKB, znacznie więcej niż inne kraje członkowskie UE.