Potomek PKO BP rozpycha się w grupie EVO

opublikowano: 06-01-2020, 22:00

Fintech rozliczający transakcje płatnicze rozwija nową gałąź biznesową w Europie. Chce też wzmocnić pozycję w internecie.

eService to największy w regionie CEE fintech rozliczający transakcje bezgotówkowe. Powstał ponad 20 lat temu z inicjatywy PKO BP. Po latach poszukiwań wspólnika bankowi w końcu udało się znaleźć globalnego gracza, który w grudniu 2013 r. wszedł do akcjonariatu z 66-procentowym udziałem. To notowana na nowojorskiej giełdzie firma EVO Payments Inc. Transakcja przyspieszyła rozwój polskiego fintechu i jego ekspansję na europejskie rynki. Obecnie eService realizuje ponad dwa miliardy transakcji bezgotówkowych o łącznej wartości ponad 165 mld zł. Obok głównego źródła przychodów rozwija poboczne — obsługuje transakcje księgowe spółek z grupy. W tym roku spółka weszła z obsługą księgową do Czech, Niemiec, Hiszpanii. Kolejny, lecz nie ostatni kraj na liście do zdobycia to Portugalia. eService jest również obecna w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Rumunii, na Malcie, Węgrzech, Słowacji i w Gibraltarze.

SMART PROJEKTY:
SMART PROJEKTY:
Pod dachem eService’u, na którego czele stoi Joanna Seklecka, powstają innowacyjne rozwiązania. W rzeszowskiej komunikacji miejskiej został wdrożony inteligentny system do kodowania biletów na karcie płatniczej, który na koniec dnia rozlicza klienta według najbardziej korzystnej dla niego taryfy. System wiąże się z wymianą infrastruktury, co dla dużych miast może być barierą.
Fot. Marek Wiśniewski

— Do niedawna byliśmy hubem płatniczym dla spółek z grupy EVO, dla których obsługiwaliśmy płatności kartowe na dziewięciu rynkach europejskich. Teraz poszerzyliśmy działalność o kompleksową obsługę księgową. Nasze rozwiązanie z powodzeniem zastąpiło usługi zewnętrzne, wykorzystywane w poszczególnych krajach. W ten sposób optymalizujemy koszty działalności, a ponadto zwiększamy swoje kompetencje i znaczenie eService’u w grupie — mówi Joanna Seklecka, prezes eService’u.

Nowe wyzwania

Spółka nie ujawnia wyników finansowych ani szczegółowych danych dotyczących podstawowej i pobocznej działalności. Joanna Seklecka enigmatycznie mówi, że bieżący rok zakończy z wynikiem nie gorszym niż zeszły (w 2018 r. spółka zarobiła 96,6 mln zł). Nieco śmielej opowiada o planach przyszłorocznych.

— Naszym priorytetem nadal będzie rozwijanie sieci terminali POS i pozyskiwanie klientów. Upatrujemy ich między innymi wśród instytucji samorządowych i sektora publicznego.Jest tam jeszcze sporo do zrobienia w zakresie dostępności rozwiązań bezgotówkowych. Chcemy też wzmocnić pozycję na rynku e-commerce i m-commerce — mówi prezes eService’u.

Mocny gracz

Nie ma oficjalnych danych o branży operatorów płatniczych. Ich udział w rynku można szacować na podstawie takich danych, jak liczba rozliczonych transakcji płatniczych czy obsługiwanych terminali. eService ma w mateczniku około 30 proc. To najlepszy wynik na rynku, na którym działają również tacy gracze, jak m.in. First Data (właściciel marki Polcard), Polskie ePłatności, Elavon, eCard, PayTel, REVO (z Grupy EVO), Worldline, SumUp i banki. Na koniec września tego roku eService obsługiwał 376,4 tys. urządzeń POS w Europie, w tym 246 tys. w Polsce. Mocny wzrost zawdzięcza Programowi Polska Bezgotówkowa, którego jest partnerem i liderem (do programu dołączyło 24 dostawców). To wspólna inicjatywa uczestników rynku usług płatniczych, organizacji finansowych i rządu. Jej celem jest przekonanie przede wszystkim drobnych przedsiębiorców do POS-ów, oferując im preferencyjne warunki korzystania z nich. W Polsce działa już 900 tys. terminali płatniczych, z czego aż jedną trzecią zawdzięczamy temu programowi.

Nie tylko płatności

Wachlarz usług i produktów eService’u jest okazały. Oprócz terminali płatniczych fintech oferuje doładowania telefonów komórkowych, programy lojalnościowe oparte na technologii ZenCard, narzędzia do analityki biznesowej oraz karty podarunkowe czy usługi wypłacania gotówki w sklepie za pośrednictwem terminali. Rozlicza też płatności internetowe realizowane za pomocą kart i przelewów. Szansę rozwoju widzi w omnikanałach, w których transakcja kończy się w innym miejscu niż zaczyna. Na razie technologia jest w powijakach.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Karolina Wysota

Polecane