W ciągu najbliższych dni, jak zapowiedział Powell, Fed wyjaśni w jaki sposób zamierza rozszerzyć swoje działania, a obejmą one m.in. zakupy bonów skarbowych. Powell wyraźnie podkreślił, że podejścia tego nie należy mylić z łagodzeniem ilościowym, które miało miejsce podczas ostatniego kryzysu finansowego i po nim.

To nie jest QE. W żadnym sensie nie jest to QE - powiedział szefa amerykańskich władz monetarnych.
W szerszym ujęciu polityki pieniężnej Powell podtrzymał swój ostatni scenariusz. Zarówno on jak i inni członkowie Fed postrzegają gospodarkę jako silną, ale podatną na wstrząsy, szczególnie z powodu globalnego spowolnienia, handlu i geopolityki, jak potencjalnie bezumowny brexit. Powiedział, że Fed jest zdecydowany wspierać odzyskiwanie, ale jest zależny od danych, a nie od ustalonego kursu redukcji stóp procentowych.
Wrześniowe problemy na rynku pożyczek overnight wynikały z ograniczeń finansowania spowodowanych wysysaniem pieniędzy z systemu, gdy spółki dokonywały płatności podatkowych, a Departament Skarbu rozliczał aukcje obligacji. Brak finansowania spowodował, że stopy repo wzrosły nawet o 10 proc., a stopa referencyjna funduszy Fed, które banki naliczają sobie nawzajem za pożyczki krótkoterminowe, przekroczyła docelowy zakres o 5 punktów bazowych.
Od tego czasu Fed prowadzi operacje o charakterze tymczasowym, w których zapewnia gotówkę w zamian za ultra-bezpieczne aktywa.