
Duża zmienność na rynku złota była efektem działań kluczowych banków centralnych i związanych z nimi zmian wartości walut. W środę Fed nie podniósł co prawda stóp procentowych, ale podkreślił utrzymanie jastrzębiego podejścia w najbliższych miesiącach – co w środę wieczorem i czwartek rano wspierało wycenę dolara i uderzało w notowania złota.
Jednak już wczoraj kontrę wystosował Europejski Bank Centralny, który podniósł stopy o 25 pb, a tym samym wsparł wycenę euro, negatywnie przełożył się na wartość dolara, a w konsekwencji, pozytywnie przełożył się na ceny złota.
Powrót notowań do ruchu bocznego świadczy o utrzymującej się sile kupujących na rynku złota. Obecnie jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na rynku kruszcu pozostanie konsolidacja, dopóki nie pojawi się istotny impuls ze strony banków centralnych – na przykład w postaci klarownej zmiany kierunku polityki monetarnej.

Notowania złota – dane dzienne