Po greckiej tragedii zaraza przenosząc się na Wyspę Afrodyty, wymagać będzie ogromnych ofiar, zarówno wśród instytucji finansowych, jak i wśród zwykłych ludzi. Ci ostatni przez lata będą musieli ponosić koszty restrukturyzacji cypryjskiego sektora bankowego, niejako płacąc za wcześniejsze życie ponad stan.





W cypryjskim sektorze finansowym największą ofiarą kryzysu będzie Laiki Bank, znany też jako Cyprus Popular Bank (CPB). Szczerze mówiąc, co podkreślają analitycy i ekonomiści, ten drugi pod względem wielkości bank na Cyprze sam jest sobie winien. Zdaniem Stanisława Gomułki, jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich ekonomistów w ostatnich miesiącach był tak źle zarządzany, że przypominał raczej parabank, a nie instytucję działającą zgodnie z prawem, pod nadzorem regulatora (wywiad dla radia VOX FM).
Tym samym znalazł się na celowniku władz eurolandu, które uznały, że Laiki musi być „zamknięty”. Likwidacja została wpisana w program ratunkowy dla Cypru na jednym z czołowych miejsc. Ma to nastąpić w trybie natychmiastowym. Pracownicy mają być zwolnieni. Depozyty do kwoty 100 tys. EUR zostaną przeniesione do Bank of Cyprus.
Posiadacze większych lokat w banku (niezabezpieczonych depozytów), obligatariusze, akcjonariusze stracą cały zainwestowany kapitał. Likwidacja Laiki pozwoli cypryjskiemu rządowi pozyskać około 4,2 mld EUR.
Instytucja którą dobija właśnie Euroland powstała w 1901 r. Założyło ją pod nazwą „Popular Saving Bank of Limassol” czterech mieszkańców Limassol. Chcieli oni zachęcić obywateli miasta, głównie pracowników, do oszczędzania pieniędzy. W roku 1924 kasa oszczędnościowa została przekształcona w pełnoprawny bank i stała się pierwszą spółką publiczną na Cyprze pod nazwą „Laiki Bank Limassol”. Po Drugiej Wojnie Światowej bank prowadził coraz dynamiczniejszą ekspansję by w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku wyjść poza granice kraju.
Na koniec września 2012 r. bank miał 16-proc. udział w rynku kredytów i 14,4-proc. w depozytach. Po nacjonalizacji w maju minionego roku, od 30 czerwca 84-proc. jego udziałów znalazło się w rękach państwa. Akcje spółki notowane są na cypryjskiej i greckiej giełdzie. Laiki odpowiada za 17,3 proc. (460 mln EUR) kapitalizacji giełdowej na Cyprze.
CPB miał do niedawna sieć ponad 295 oddziałów na Cyprze, Rosji, Ukrainie, Rumunii, Serbii, Wielkiej Brytanii i Malcie. Miał też przedstawicielstwo w Pekinie. CPB Bank, a 24 marca sprzedał je na rzecz Piraeus Bank, co jeszcze wymaga zatwierdzenia przez
Na koniec pierwszego półrocza minionego roku strata przypadająca na akcjonariuszy banku wyniosła 1,308 mld EUR wobec straty 202,3 mln na koniec czerwca 2011 r. W przeliczeniu na akcję strata wzrosła w tym okresie z 13,5 do 76,1 eurocentów. Przychody netto zmniejszyły się o 15 proc. i wyniosły 320 mln EUR. Z kolei przychody operacyjne łącznie wyniosły 451 mln EUR wobec 577 mln rok wcześniej co oznacza spadek o 22 proc. w ujęciu rocznym. W tym samym okresie przychody źródłowe zmniejszyły się o 14 proc.
Wartość netto udzielonych pożyczek zmniejszyła się w porównaniu z 30 czerwca 2011 r. o 10 proc. do 23 mld EUR, zaś wartość depozytów spadła z 23 mld do 18 mld EUR.
Kolejne miesiące przyniosły dalszy spadek depozytów. Według nieoficjalnych danych, wartość zdeponowanych w banku lokat wyniosła na koniec 2012 r. 9,2 mld EUR, czyli 13,2 proc. wartości wszystkich depozytów w cypryjskich bankach.