O 13,85 proc. rok do roku do 57,2 tys. spadła liczba wydanych pozwoleń na budowę w pierwszym kwartale 2019 r. — wynika z najnowszego raportu Domu Maklerskiego Navigator. O 39 proc. mniej pozwoleń odnotowano we Wrocławiu, o 19 proc. w Krakowie, a o 8 proc. w Trójmieście. Wzrost o 4 proc. natomiast nastąpił w Warszawie, a aż o 46 proc. w Poznaniu. W pierwszym kwartale roku łączna liczba wydanych pozwoleń na budowę w analizowanych miastach spadła o 28,81 proc. w stosunku do I kw. 2018 r. Według DM Navigator głównym hamulcem w uzyskiwaniu przez deweloperów pozwoleń były problemy natury administracyjnej, a dokładniej trudności w uzyskaniu decyzji zwrotnej z urzędu.
— Część jednostek administracyjnych ze względu na ubiegłoroczne wybory samorządowe w ostatnim okresie działała mniej sprawnie. Spowodowało to nawarstwienie się wniosków w urzędach oraz przełożyło się na spowolnienie procesu decyzyjnego — wyjaśnia Mateusz Mucha, menedżer DM Navigator.
Eksperci wskazują, że liczba pozwoleń na budowę to dewelopercepapierek lakmusowy, który odzwierciedla nastroje deweloperów.
— W przypadku optymistycznych — liczba wydanych decyzji jest wysoka, tak było w ostatnich latach. Z kolei niska liczba może świadczyć, że kondycja branży nie jest najlepsza — tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Czy jednorazowy wynik może sugerować, że branżę czekają chude lata?
— Na podstawie blisko 15-procentowego spadku sprzedaży mieszkań możemy mówić o obecnym w branży spowolnieniu, jednak aby potwierdzić tezę z całą pewnością musimy poczekać na kolejne miesiące. Okaże się wtedy, czy spadek liczby pozwoleń to jednorazowe zjawisko czy fakt — mówi ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Jego zdaniem spadek liczby wydanych zezwoleń nie jest związany z wyborami.
— Od dłuższego czasu deweloperzy sygnalizowali problem braku gruntów w bankach ziemi, a to może oznaczać, że ich aktywność w uzyskiwaniu pozwoleń na budowę jest słabsza. Co więcej, wkraczająca na rynek faza spowolnienia osłabi popyt, dlatego też deweloperzy nie zamierzają budować nowych lokali, mając świadomość, że może nie być chętnych na ich zakup. Nie powinniśmy także wykluczać opcji posiadania przez deweloperów dużej liczby pozwoleń w zapasie. Są one bowiem ważne przez trzy lata — dodaje Jarosław Jędrzyński.
Ekspert RynkuPierwotnego.pl uważa, że kolejny kwartał przyniesie podobny wynik w liczbie wydawanych pozwoleń.
— Czeka nas spowolnienie na rynku, które potrwa co najmniej do 2023 r. Nie możemy jedynie wskazać, jak będzie ono przebiegać: czy będzie łagodne, czy też czeka nas załamanie koniunktury. Pewne jest, że będzie to dobry moment na zakup mieszkania — uważa Jarosław Jędrzyński.
57,2 tys. Tyle wydano pozwoleń na budowę w I kw. 2019 r…
13,9 proc. …to o tyle mniej niż w analogicznym okresie w 2018 r.
39 proc. O tyle natomiast spadła liczba wydanych pozwoleń na budowę we Wrocławiu.