Praca hybrydowa wciąż ewoluuje

Justyna Klupa
opublikowano: 2024-10-08 20:00

Modele pracy elastycznej zmieniają się wraz z potrzebami zespołów. Trudności z utrzymaniem work-life balance maleją, ale niektóre problemy doskwierają teraz firmom bardziej niż kiedyś.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jak zmieniła się praca hybrydowa?
  • Czy praca hybrydowa utrudnia zachowanie work-life balance?
  • Co doskwiera firmom bardziej niż kiedyś?

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jak wynika z tegorocznego badania Hybrid and Beyond, przeprowadzonego przez Colliers Define, odsetek firm oferujących pracę w trybie hybrydowym wzrósł w ciągu roku z 92 do 96 proc. Taka forma wykonywania obowiązków służbowych nie tylko staje się coraz bardziej popularna, ale również ewoluuje.

– Systematycznie maleje odsetek firm, które funkcjonują w modelu z przewagą pracy z biura czy stawiają na 2-3 dniowy zakres trybu zdalnego. Do 25 proc. zwiększył się natomiast odsetek przedsiębiorstw, które funkcjonują w modelu z przewagą pracy zdalnej. Jest to wzrost o 4 pkt proc. w porównaniu z minionym rokiem oraz o 9 pkt proc. w porównaniu z 2022 r. Ponadto 15 proc. firm pracujących hybrydowo wdrożyło różnorodne tryby pracy, elastycznie żonglując modelami zgodnie z potrzebami swoich zespołów, co stanowi wzrost o 10 pkt proc. w porównaniu z 2023 r. – mówi Dorota Osiecka, partner i dyrektor w firmie Colliers Define.

Mniejsza rotacja

Zmiany obejmują też work-life balance - trudności z utrzymaniem równowagi między pracą a życiem prywatnym są mniej widoczne niż w pierwszych latach pandemii. Respondenci badania uważają, że tryb zdalny nie wiąże się już z dyskomfortem wynikającym z wykonywania obowiązków służbowych w niewłaściwych warunkach.

– Przez kilka ostatnich lat wiele się zmieniło w podejściu zarówno pracowników, jak i ich szefów do hybrydowego modelu pracy. Domowe stanowiska uległy znacznej poprawie i niejednokrotnie przewyższają ergonomią stanowiska dostępne w biurach. Ponadto co drugi respondent badania stwierdził, że jego firma wdrożyła reguły związane z higieną spotkań hybrydowych, a 44 proc. ankietowanych zaznaczyło, że ich przedsiębiorstwo udostępnia pracownikom narzędzia do zarządzania czasem lub ustalania priorytetów – wyjaśnia Grzegorz Rajca, ekspert w firmie Colliers Define.

Co jeszcze ewoluowało? Obecnie obserwuje się większe uniezależnienie lokalizacji firm od miejsca zamieszkania podwładnych, co w konsekwencji poszerzyło działom HR pole rekrutacji.

– W aktualnym badaniu 34 proc. ankietowanych menedżerów zadeklarowało, że ich organizacja zatrudnia pracowników zdalnych mieszkających w odległości maksymalnie dwugodzinnego dojazdu do biura, a kolejne 33 proc. deklaruje zatrudnianie pracowników mieszkających gdziekolwiek w Polsce. Kolejnym obszarem, na który w opinii kadry menedżerskiej praca zdalna miała pozytywny wpływ, jest zatrzymanie pracowników. Wdrożenie pracy hybrydowej przekłada się bowiem na zmniejszenie rotacji mówi Karolina Dudek, ekspertka w firmie Colliers Define.

Bolączki firm

Wykonywanie obowiązków przez niektóre dni z biura, a niektóre z domu wiąże się z pewnymi ryzykami. Skala niektórych w ostatnich latach się zwiększyła.

– Do głównych wyzwań wynikających z tego modelu wciąż należy rosnące obciążenie kadry menedżerskiej. Musi ona sprawnie poruszać się w środowisku, gdzie członkowie zespołu pracują w różnych lokalizacjach, według odmiennych harmonogramów i z różnym dostępem do firmowych zasobów. Ponadto płynność hybrydowej organizacji pracy wymaga stałej reewaluacji i dostosowywania polityk oraz praktyk. Rozwiązania skuteczne w jednym zespole mogą nie sprawdzić się w innym, co zmusza menedżerów do ciągłego adaptowania swojego podejścia – zaznacza Grzegorz Rajca.

Wśród pozostałych wyzwań znalazły się: niskie poczucie przynależności do zespołu, gorsza współpraca i przepływ informacji oraz negatywny wpływ na kulturę organizacyjną.