Kapitalizacja giełdowego Benefitu Systems utrzymuje się na najwyższym w historii poziomie (ok. 5,5 mld zł), a spółka bije ostatnio rekord za rekordem. Nie inaczej było w minionym kwartale.
– Pobiliśmy świeży rekord z drugiego kwartału, wypracowując w trzecim 171 mln zł zysku operacyjnego. Trendy rynkowe i podejmowane przez nas działania powinny zwiększać szanse na osiąganie jeszcze lepszych wyników, ale trudno określić, kiedy konkretnie znów pobijemy rekord – komentuje Marcin Fojudzki, członek zarządu Benefitu.
Powiększenie bazy kart MultiSport…
Przychody notowanej na GPW spółki (693,9 mln zł, +42,9 proc. r/r) były niższe o 2,3 proc. od konsensu prognoz analityków według PAP. Wyniki okazały się jednak od niego wyższe, i to dwucyfrowo: w zależności od poziomu o 10,5-13,7 proc. Zysk EBITDA wyniósł 243,2 mln zł (+91,4 proc.), operacyjny dokładnie 171,1 mln zł (+147,6 proc.), a netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej 115,4 mln zł (+235,3 proc.). Po trzech kwartałach Benefit ma 2 mld zł przychodów i 587,9 mln zł wyniku EBITDA.
– Podtrzymujemy cel osiągnięcia w tym roku ok. 18 proc. marży operacyjnej przy wzroście przychodów o 45 proc. oraz powiększenia bazy kart MultiSport o ponad 300 tys.: ok. 230 tys. w Polsce i 70 tys. za granicą [obecnie jest ich odpowiednio: 1,4 mln i 0,5 mln – red.]. Utrzymujemy zbilansowany przyrost między zdobywaniem nowych klientów, a pozyskiwaniem kolejnych użytkowników u obecnych partnerów. Na 2024 r. planujemy dalszy wzrost bazy kartowej o ok. 150 tys. w kraju i 100 tys. na rynkach zagranicznych. Zakładamy też kontynuację wzrostu ARPU [średni przychód na użytkownika – red.] o wysokie kilka procent, który będzie wynikał głównie z podwyżek cen. To pozwoli nam utrzymać rentowność operacyjną na poziomie z tego roku, nie uwzględniając kosztów programu motywacyjnego – mówi Marcin Fojudzki.
W ciągu dziewięciu miesięcy polski biznes przyniósł spółce 1,4 mld zł przychodów (+48 proc.) oraz 461,3 mln zł zysku EBITDA (+77 proc.). Natomiast zagraniczny (Czechy, Bułgaria, Słowacja, Chorwacja i Turcja) odpowiednio: 587,4 mln zł (+54 proc.) i 133,3 mln zł (+163 proc.).
Tyle klubów fitness, z czego 21 pod od Calypso Fitness, przejął Benefit Systems w tym roku…
…o takiej łącznej powierzchni.
…oraz sieci klubów fitness
CAPEX Benefitu wyniesie w tym roku 150-160 mln zł, zgodnie z założeniami. Natomiast w 2024 r. inwestycje będą większe.
– Wynika to z planu przyspieszenia organicznej rozbudowy sieci fitness. W tym roku otworzymy w sumie 7 klubów w Polsce i 8 za granicą [łącznie będzie ich 239, z czego 31 poza krajem – red.], a w 2024 r. planujemy odpowiednio: ok. 15 i co najmniej 20 – głównie w Czechach i Bułgarii. Samo to będzie kosztowało od kilkudziesięciu milionów złotych do nawet 100 mln zł. Uwzględnić trzeba jeszcze potencjalne akwizycje, bo ciągle obserwujemy rynek, oraz inwestycje w IT: głównie w rozwój produktu MultiLife oraz odświeżenie systemu ERP – wyjaśnia Marcin Fojudzki.
Podkreśla, że spółka ma apetyt na inwestycje i odpowiedni bilans do ich realizacji. Na koniec września miała 311 mln zł gotówki wobec 50 mln zł rok temu i 278 mln zł w II kw. 2023 r.
Trzeci kwartał jest dla Benefitu sezonowo najlepszy, więc poprzeczka była zawieszona wysoko. Mimo to spółka zaskoczyła rynek znakomitą rentownością, choć nie tak bardzo jak w poprzednich kwartałach. Cieszy zapowiedź utrzymania marży w przyszłym roku oraz dobre wyniki sprzedażowe kart w bieżącym kwartale – w Polsce nieco lepsze niż za granicą.
Benefit zwiększył plan otwarcia nowych klubów w przyszłym roku z 20 do przynajmniej 35, przede wszystkim za granicą – co najmniej 20 zamiast 10. To dobra informacja, ponieważ spółka ma poza Polską relatywnie mało własnych siłowni w stosunku do liczby aktywnych kart. Przychylnie patrzymy na plan rozbudowy sieci, szczególnie że w tym roku nareszcie stała się ona rentowna – w przeciwieństwie do poprzednich lat, nawet tych sprzed pandemii COVID-19. Ponadto zwiększenie liczby klubów jest koniecznie do podtrzymania sprzedaży nowych kart sportowych.