W Ridgeway, w amerykańskim stanie Wirginia, ma powstać kolejny zakład produkcyjny z zapleczem biurowym koncernu Press Glass, topowego europejskiego producenta szyb zespolonych. W nowej fabryce, której budowa będzie kosztować 155 mln USD, czyli prawie 675 mln zł, zatrudnienie znajdzie ponad 330 osób. Firma Arkadiusza Musia ogłosiła takie plany w minionym tygodniu, ale – jak dowiedział się PB – nie jest to ostatnie słowo, jakie w kwestii podboju amerykańskiego rynku powiedział Press Glass.
- Nowa fabryka w Wirginii pozwoli nam obsługiwać wschodnią część Stanów Zjednoczonych. To oczywiście ogromny rynek i będziemy mieli co tu robić przez długie lata. Myślimy jednak o tym, by mieć dominującą pozycję nie tylko na wschodnim rynku, ale w całych Stanach Zjednoczonych. Zakład, którego budowę właśnie ogłosiliśmy, nie będzie nam jednak dawał możliwości obsługi zachodu kraju. Z logistycznego punktu widzenia nie byłoby to zasadne. Oczywiście pojedyncze kontrakty będziemy mogli tam realizować, nam jednak chodzi o zdobycie silnej pozycji. Dlatego rozważamy różne warianty kolejnych inwestycji – mówi Tomasz Wozowicz, wiceprezes Press Glassu.
Menedżer deklaruje, że na razie jest za wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek szczegółach, ale według naszych informacji w grę może wchodzić zarówno budowa, jak i zakup hal przeznaczonych pod produkcję w którymś z zachodnich stanów. Możliwa skala inwestycji mieści się w granicach 100-200 mln USD. Byłby to zatem projekt pod względem wartości zbliżony do tego z Wirginii.
- Na razie ze względu na kwestie organizacyjne, m.in. o zasoby ludzkie, te plany należy odłożyć na później – podsumowuje Tomasz Wozowicz.
Press Glass, który ma już kilka fabryk na Starym Kontynencie (oprócz Polski także w Wielkiej Brytanii, Chorwacji i na Litwie) i jest liderem europejskiego rynku szyb okiennych i fasadowych, stawia teraz mocno na rozwój właśnie w Stanach Zjednoczonych. Pierwsza produkcyjna inwestycja polskiej firmy za oceanem datuje się na 2017 r. Wtedy Press Glass przejął spółkę Glass Dynamics w Karolinie Północnej. Trzy lata później uruchomił fabrykę w Ridgeway, gdzie teraz ma rozwinąć skalę produkcji.
- Zainwestowaliśmy już w Stanach 100 mln USD, a do końca 2024 r. zamierzamy zainwestować łącznie ponad 250 mln USD – powiedział cytowany w komunikacie Press Glassu jego właściciel i prezes Arkadiusz Muś.
Najnowsza inwestycja polskiego koncernu za oceanem będzie w ponad połowie sfinansowana z kredytu. Udzieli go konsorcjum czterech banków - Santander, BNP Paribas, ING oraz PKO BP – które, czyli wcześniej wspomagały inwestycję Press Glassu w Kowieńskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej na Litwie. I tym razem podobnie jak dwa lata temu między kredytodawcami i inwestorem pośredniczyła firma Petru | Zientek Capital Partners.
- To jedno z największych finansowań bankowych dla polskiej prywatnej spółki na cele rozwojowe w USA – mówi Bartłomiej Zientek.
W jego ocenie Press Glass jako spółka globalna z jednej strony jest w mniejszym stopniu narażona na zmienność rynków lokalnych, a z drugiej ma znaczącą ekspozycję na kursy walutowe i zmienność stóp procentowych. To dla polskich banków często jest poważnym wyzwaniem.
Szyby produkowane przez Press Glass wykorzystywane są przy coraz większej liczbie inwestycji na amerykańskim rynku nieruchomości, m.in. na nowojorskim Manhattanie, w tym na fasadzie jednego z najwyższych budynków w Nowym Jorku, 125 Greenwich Street, położonego obok One World Trade Center. Szyby z Press Glass wykorzystywane są w biurowcach, budynkach mieszkalnych, bibliotekach, muzeach, hotelach czy lotniskach w wielu częściach USA.