Prezes ARP: kupimy tereny od Spółki Restrukturyzacji Kopalń pod inwestycje m.in. w OZE

PAP
opublikowano: 2024-09-12 06:07

Kupimy tereny od Spółki Restrukturyzacji Kopalń pod inwestycje m.in. w OZE (odnawialne źródła energii) - powiedział PAP prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski. Dodał, że ARP zamierza "bardzo wzmocnić" znaczenie Fabryki Przewodów Energetycznych Będzin w portfelu Grupy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Prezes ARP Michał Dąbrowski pytany przez PAP, jakie cele stawia przed Agencją, odpowiedział, że ARP ma być "podmiotem, który służy rozwojowi gospodarki i pewnym partnerem dla przedsiębiorców chcących się rozwijać".

"Spółkę zastaliśmy w pewnym nieładzie. Zajmowała się wszystkim w sposób nieskoordynowany. Przyjrzeliśmy się temu portfelowi i obecnie staramy się tak go poukładać, żeby był zgodny z oczekiwaniami rynku, spójny z naszymi założeniami, i żeby bazował na spółkach, które są dywidendowe" - wskazał Dąbrowski.

Podkreślił, że zarząd ARP szuka synergii między należącymi do agencji spółkami. "Połączone w tzw. koszyki dają większą wartość dodaną" - stwierdził prezes.

Szef ARP wskazał główne obszary, wokół których będzie skupiać się teraz działalność Agencji. Wymienił projekty na rzecz morskiej energetyki wiatrowej, segment kolejowy grupy oraz zabezpieczenie miejsc pracy na Śląsku w związku z zachodzącą w kraju transformacją energetyczną oraz nowe inwestycje w strefach ekonomicznych zarządzanych przez ARP, czyli SSE Euro-Park Mielec, TSSE Euro-Park Wisłosan i Euro-Park Kobierzyce.

"Agencja ma środki, żeby inwestować w nowe projekty i wchodzić w te obszary, które są najbardziej perspektywiczne" - zaznaczył Dąbrowski.

"Planujemy z końcem maja 2025 r. sfinalizowanie budowy fabryki wież wiatrowych na terenie Stoczni Gdańskiej. Wszystko wskazuje, że nam się to powiedzie. Mamy zapewnione finansowanie" - podkreślił Dąbrowski. Dodał, że w fabryce zatrudnienia znajdzie około 500 osób.

Dąbrowski przypomniał, że inwestycja ma wartość ponad 200 mln euro. Podkreślił, że projekt "idzie sprawnie". "Realizujemy go wspólnie z naszym hiszpańskim partnerem GRI Renewable Industries. Zachowany jest harmonogram budowy fabryki" - zaznaczył.

"Jesteśmy w bardzo bliskiej relacji z Orlenem i PGE, które mają zaawansowane inwestycje offshorowe, ale nie tylko. Widzimy tutaj ogromny potencjał rynku. Walczymy o to, abyśmy byli dostawcą produktu dla tej gałęzi energetyki, a nie pośrednikiem" - podkreślił Dąbrowski.

Zdaniem prezesa ARP agencja musi mieć też na uwadze zabezpieczenie miejsc pracy na Śląsku. "Wspólnie ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń (SRK) szacujemy potencjał terenów, które ona posiada" - poinformował. Dąbrowski przyznał, że ARP będzie sukcesywnie kupować od SRK grunty i ma na to kapitał.

Tereny kupione od SRK - powiedział rozmówca PAP - Agencja zamierza wykorzystać pod inwestycje takie jak fabryki i parki technologiczne, a te, które nie będą się do tego nadawały zostaną przeznaczone pod magazyny energii i farmy fotowoltaiczne, czy staną się obszarami elektrowni szczytowo-pompowych. "Specjaliści mówią, że szyby kopalniane mogą się świetnie do tego nadawać" - dodał Dąbrowski.

"Przeprowadziliśmy wstępny przegląd zasobów SRK. Jesteśmy umówieni w Ministerstwie Aktywów Państwowych razem z zarządem SRK i z Ministerstwem Przemysłu, aby wypracować harmonogram zagospodarowywania i przeprowadzania tego rodzaju inwestycji. Start nastąpi z początkiem przyszłego roku; musimy się przygotować do tego i kapitałowo i projektowo" - poinformował Dąbrowski.

Prezes ARP odniósł się też do pytania o przyszłość Fabryki Przewodów Energetycznych Będzin, będącej w portfelu agencji. "W ostatnich latach fabryka ta mocno podupadła" - ocenił prezes. Podkreślił, że znaczenie FPE Będzin w portfelu ARP zostanie "bardzo wzmocnione".

Prezes przyznał, że FPE Będzin ma istotne znaczenie w związku z transformacją energetyczną - PSE oraz spółki dystrybuujące energię elektryczną planują szereg inwestycji w rozbudowę systemu przesyłu i dystrybucji energii elektrycznej.

Dąbrowski powiedział też PAP, że ARP chce też "wzmocnić pozycje stref ekonomicznych", którymi zarządza. "Będziemy rozmawiali na temat dwóch, może trzech fabryk, ale nie chcę dziś mówić o konkretach, bo ogłosimy je, kiedy będziemy mieli już podpisane umowy" - poinformował. "Myślę, że to nastąpi dosłownie na przestrzeni najbliższych dwóch-trzech tygodni" - dodał.

Ujawnił jedynie, że rozmowy mają dotyczyć inwestycji w produkcję półprzewodników i nie chodzi o toczącą się inwestycję Intela w Miękinie koło Wrocławia. Dodał też, że ARP negocjuje inwestycje w produkty tzw. podwójnego zastosowania. "Możemy wytwarzać produkty, których można użyć dalej w procesie wytwarzania na przykład amunicji, czy elementów tej amunicji" - wskazał prezes ARP.

Przyznał, że zarząd ARP będzie musiał pochylić się też nad aktywami, które nie będą pasowały do zakładanego profilu Grupy ARP. "Albo sprzedamy taką spółkę, albo dokapitalizujemy i znajdziemy nowe rozwiązanie dla niej, żeby ją urynkowić, albo na przykład będziemy jakąś część tych spółek wygaszać" - przyznał Dąbrowski.

ARP to spółka Skarbu Państwa, która oferuje usługi dla firm, m.in.: dofinansowanie inwestycji, doradztwo, pomoc w pozyskiwaniu kapitału i ekspansji na rynki zagraniczne. Zarządza też grupą spółek z różnych branż.