Prezes banku zapłaci ponad 600 tys. GBP za próbę wykrycia „sygnalisty”

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2018-05-11 13:56
zaktualizowano: 2018-05-11 13:58

Jes Staley, prezes Barclays został ukarany grzywną wysokości 642.430 GBP (3,1 mln zł) za próbę wykrycia, kto informował o nieprawidłowościach w brytyjskim banku.

Regulatorzy brytyjskiego rynku uznali, że prezes Barclays nie podjął odpowiednich działań kiedy wraz z innymi członkami władz banku otrzymał anonimowy list w czerwcu 2016 roku, dotyczący zatrudnionego wcześniej w tym samym roku menedżera, jego sytuacji osobistej, a także budzącego wątpliwości procesu rekrutacji. Stanley zareagował na list polecając szefowi bezpieczeństwa, aby spróbował zidentyfikować jego autora. Ten zwrócił się m.in. do służb w USA o pomoc w „namierzeniu” poszukiwanego „sygnalisty”, bo list miał amerykański znaczek.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None

- Niezmiennie przyznaję, że osobiste zaangażowania w tą sprawę było niewłaściwe i przepraszam za popełnione błędy. – oświadczył Stanley. – Akceptuję wnioski rady dyrektorów i regulatorów wynikające z przeprowadzonego dochodzenia, a także sankcje, które zastosowali – dodał.

Barclays ogłosił, że obniża premię prezesa o 500 tys. GBP.

W 2016 roku Stanley zarobił 2,35 mln GBP i dostał 1,3 mln GBP premii.