Calhoun spodziewa się powolnej poprawy sytuacji. Jest przekonany, że ruch lotniczy będzie niski jeszcze przez wiele miesięcy. Uważa za prawdopodobne wypadnięcie z biznesu jednego z dużych amerykańskich przewoźników.

- Coś się stanie kiedy nadejdzie wrzesień – powiedział prezes Boeinga, nawiązując do miesiąca, z końcem którego wygaśnie pomoc państwa dla amerykańskich linii lotniczych. – Ruch nie wróci do tego czasu do 100 procent. Nie będzie to nawet 25 procent. Może do końca roku uda się zbliżyć do 50 procent. Dlatego zdecydowanie dojdzie do zmian, które będą dotyczyć linii lotniczych – dodał.
Boeing, jeden z dwóch największych na świecie producentów samolotów pasażerskich, redukuje biznes w związku z przesuwaniem na później przez linie lotnicze terminów realizacji zamówień. Prezes koncernu przewiduje, że ruch lotniczy nie wróci do poziomu sprzed pandemii przynajmniej do połowy dekady.