Prezydent Niemiec, Horst Koehler, uroczyście otworzył w piątek XVIII mistrzostwa świata w piłce nożnej. Ceremonia odbyła się na stadionie w Monachium.
"Mistrzostwa uważam za otwarte" - powiedział Koehler, któremu towarzyszyli prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Joseph Blatter i przewodniczący komitetu organizacyjnego, Franz Beckenbauer.
Piłkarskie MŚ są największą imprezą sportową globu, obok igrzysk olimpijskich. Niemiecki turniej potrwa do 9 lipca. Rywalizować w nim będą 32 reprezentacje, w tym Polska.
O godz. 18.00 rozpocznie się inauguracyjny mecz MŚ, w którym Niemcy zagrają z Kostaryką. Trzy godziny później w Gelsenkirchen rozpocznie się drugie piątkowe spotkanie Polska - Ekwador
Elementami charakterystycznymi półgodzinnej piątkowej ceremonii były bawarski folklor i muzyka hip-hopowa. Organizatorzy zaprosili około 160 złotych medalistów dotychczasowych turniejów.
Podczas parady mistrzów 60-tysięcznej widowni zaprezentowali się między innymi Brazylijczycy Pele, Bebeto, Dunga i Rai, Niemcy Gerd Mueller, Berti Vogts i Lothar Mattheus, Włoch Giuseppe Bergomi, czy Francuz Christian Karembeu.
Gospodarze mistrzostw starali się przedstawić dzisiejsze Niemcy jako kraj o tradycyjnej i nowoczesnej kulturze. Z jednej strony w ceremonii wzięli udział bawarscy bębniarze (Monachium jest stolicą regionu, dlatego nie zabrakło też tzw. klepaczy butów), a z drugiej berlińska grupa "Seeed" śpiewała w rytmach hip-hopu i reggae.
Królem ceremonii był Pele. Słynny gracz "Canarinhos", razem z niemiecką topmodelką Claudia Schiffer, zaprezentował "Złotą Nike" - trofeum, które dziewiątego lipca odbierze zwycięzca mundialu.
Oficjalny hymn mistrzostw - piosenkę "Times of our lives" ("Najlepsze chwile naszego życia") - zaśpiewał Herbert Groenemeyer.
Wśród 60 tysięcy widzów znalazły się setki gości honorowych. W stolicy Niemiec obecni są prezydenci państw z całego świata, koronowane głowy, przedstawiciele rządów, w tym gronie premier RP Kazimierz Marcinkiewicz.
Show odbył się na murawie stadionu Allianz Arena w Monachium, na którym o godzinie 18.00 rozpocznie się inauguracyjny mecz MŚ: Niemcy - Kostaryka. Na trybunach obecny jest prezydent również Kostaryki Oscar Arias.
Jednym zgrzytem uroczystości były gwizdy publiczności pod adresem FIFA.
DA, PAP