Prezydent Serbii Aleksandar Vucic powiedział, że finanse kraju są wystarczająco odporne, aby zapewnić alternatywy dla rosyjskiej energii i poradzić sobie z niedoborami dostaw oczekiwanymi w nadchodzących miesiącach – donosi agencja Reuters.
Posłuchaj
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
fot. Oliver Bunic/Bloomberg
Bałkański kraj jest silnie uzależniony od rosyjskiej ropy i gazu. Sytuacja energetyczna Serbii skomplikowała się po wojnie na Ukrainie i nałożeniu sankcji na Moskwę przez Unię Europejską.
Serbia planuje m.in. zakup gazu z Azerbejdżanu w 2023 r. i zwiększenie ilości gazu przechowywanego w magazynach do najwyższego dotychczas poziomu.
Ponadto Serbia zamierza kupić około 2 mln ton węgla z Chin oraz Indonezji.