Jak mówił L. Kaczyński po spotkaniu z liderami klubów parlamentarnych w sprawie lustracji, "w zasadzie była ku temu przychylność".
Prezydent podkreślił, że konkrety w sprawie ustawy lustracyjnej będzie można ustalić dopiero na następnym spotkaniu, które odbędzie się w przyszły wtorek lub piątek. "Takich istotnych spraw nie ustala się w ciągu półtorej czy dwóch godzin" - ocenił.
Jak zaznaczył, lustracja "to nie jest sprawa ciepłych bułek". "To jest sprawa pilna, ale czy to będzie dziesięć dni w jedną, czy dziesięć dni w drugą, to nie ma znaczenia" - zauważył L. Kaczyński.
Pytany o nieobecność na spotkaniu lider SLD
Wojciecha Olejniczaka prezydent powiedział, że w pierwszej chwili "trochę go to
zirytowało". Jak podkreślił, jeśli następnym razem lider SLD pojawi się w Pałacu
Prezydenckim "to się pojawi". Ale, jak dodał, jeżeli się nie pojawi, to nie
pojawi się w nim już do końca jego kadencji. (PAP)