Producenci gier spierają się o pieniądze

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2022-09-02 15:42

Hydra Games twierdzi, że ponad trzy lata temu kupiła od Movie Games moduły do gier, do tej pory ich nie otrzymała i żąda zwrotu pieniędzy. Movie Games uważa, że umowa została zrealizowana poprawnie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • czego dotyczy roszczenie Hydra Games wobec Movie Games
  • z czego wynikają ostatnie porządki w Hydra Games
  • co łączyło Movie Games i Hydra Games
  • czego Hydra Games domaga się od Pakocar
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Hydra Games, notowany na NewConnect producent gier, wezwał Movie Games, notowanego na tym samym rynku producenta i wydawcę gier, do zwrotu 499 tys. zł. To pokłosie odstąpienia przez Hydrę Games od umowy ze stycznia 2019 r. w sprawie nabycia od Movie Games tzw. modułów do gier „Post Apo Machine”, „Bad Trip” i „Dinosaur”.

— Hydra odstąpiła od umowy z Movie, ponieważ Movie do dziś nie przekazała modułów do gier, na który strony się umówiły, mimo zapłaty przez Hydra Games kwoty około 499 tys. zł plus VAT. Na podstawie umowy doszło jedynie do przekazania praw autorskich. Przekazanie praw autorskich do gier nie oznacza jednak przekazania modułów do gier, do którego nigdy nie doszło — mówi Michał Rudowski, prezes Hydra Games.

W przypadku braku płatności w pełnej wysokości w terminie siedmiu dni spółka zapowiada podjęcie kroków, które pozwolą jej na odzyskanie kwoty wraz z odsetkami.

— Zgodnie z informacjami z ESPI uważamy roszczenia za bezzasadne. Dla ścisłości umowa została poprawnie zrealizowana — informuje Mateusz Wcześniak, prezes Movie Games.

Uważa, że publikacja przez spółkę komunikatu ESPI o roszczeniu nakierowana jest na wywołanie zamieszania i zwiększenie woli do jakiekolwiek formy ugody, na którą prawnie nie widzi przestrzeni.

Od osób zbliżonych do Hydra Games można usłyszeć, że ostatnie działania to efekt audytu działalności przeprowadzonego po kwietniowej wymianie rady nadzorczej spółki, która od sierpnia ma też nowego prezesa.

Według danych z KRS od lutego do kwietnia 2019 r. jedynym akcjonariuszem Hydry Games, która wówczas funkcjonowała pod nazwą Instytut Filmowy, był Fundusz Stabilnego Rozwoju (FSR). FSR jest kontrolowany przez Mateusza Wcześniaka, prezesa Movie Games. 50 proc. udziałów kontroluje bezpośrednio, a 50 proc. należy do Gaming Inwestors Company, która jest własnością FSR. Wcześniej, od września 2017 r. do lutego 2019 r., jedynym akcjonariuszem Hydry Games był Income Capital (został wykreślony z rejestru w 2020 r.), który wśród udziałowców miał FSR i Mateusza Wcześniaka.

Związków Hydry Games z Movie Games było więcej. Przez większość 2019 r. na czele Hydry Games stała Dominika Szot, która wówczas pełniła jednocześnie funkcję marketing and operations managera Movie Games.

— Spółka była powiązana z FSR, natomiast celem jej od nabycia w 2017 r. było prowadzenie innego typu działalności i funkcjonowała pod inna nazwą. Później została zbyta i zmieniła nazwę i przedmiot działalności — odpowiada na pytanie w sprawie powiązań Mateusz Wcześniak.

Zakup przez Hydrę Games modułów do gier za blisko 0,5 mln zł na początku 2019 r. oznaczał duży wysiłek finansowy dla spółki, która według sprawozdań finansowych na koniec 2018 r. miała ujemne kapitały własne, a stan gotówki wynosił 0 zł. Według danych z dokumentu informacyjnego na przełomie I i II kw. 2019 r. spółka uzyskała z emisji 800 tys. zł, emitując wówczas 10 tys. akcji po 80 zł.

Roszczenie wobec Movie Games nie jest jedynym efektem porządków w Hydra Games. Spółka domaga się też od firmy Pakocar 430,5 tys. zł w związku z nieotrzymaniem płatności za moduły do gier: „Bad Trip Simulator”, „Dinosaur”, „Apocaliptic Machines” oraz „Mowing Simulator”.

— W związku z nieprzekazaniem modułów do gier przez Movie do spółk, Hydra musiała sama stworzyć moduły do części gier, które umówiła się sprzedać firmie Packocar. Jednak Pakocar również nie wywiązał się z umowy i nie zapłacił ustalonego w umowie wynagrodzenia. Z tego powodu Hydra nie przekazała mu modułów do gier — tłumaczy Michał Rudowski.

Zapowiedział podjęcie wszelkich kroków prawnych w celu wyegzekwowania roszczeń od Movie Games i Pakocara.