Ferguson, profesor historii z Harvardu, został zapytany podczas konferencji Altegris w Kalifornii, jak interpretuje słynne zdanie Keynesa, że „w długim terminie wszyscy będziemy martwi”. Ferguson odpowiedział, że postawa słynnego brytyjskiego ekonomisty wobec „długiego terminu” była inna, bo nie miał dzieci, a nie miał dzieci, bo był gejem. Uwaga ta wywołała konsternację już podczas konferencji. Potem burza przeniosła się do serwisów społecznościowych i innych mediów. Oburzenie było tak duże, że Ferguson opublikował przeprosiny.

- Przepraszam głęboko i pokornie za głupią i nietaktowną uwagę dotyczącą Keynesa jaką poczyniłem – napisał historyk na Twitterze.
Podkreślił, że sugerowanie, że Keynes był obojętny na „długi termin” bo nie miał dzieci, a także że nie miał dzieci bo był gejem, jest „podwójną głupotą”.
- Po pierwsze, jest oczywiste, że ludzie, którzy nie mają dzieci także przejmują się przyszłością. Po drugie, zapomniałem, że żona Keynesa, Lydia, poroniła – napisał Ferguson.
Brytyjski historyk podkreślił, że jego sprzeciw wobec filozofii ekonomicznej Keynesa nigdy nie dotyczył jego orientacji seksualnej.