Łódź przez lata była postrzegana jako miasto fabryk. Po upadku przemysłu włókienniczego minęły lata, zanim pojawił się pomysł na budowanie nowej tożsamości. Miasto postawiło na przemysły kreatywne, a jednym ze sztandarowych wydarzeń stał się Łódź Design Festival, który urósł do rangi najważniejszej imprezy związanej z projektowaniem w Europie Środkowej i Wschodniej. Od 2007 r. festiwal odwiedziło ponad 590 tysięcy gości. W tym roku jego hasło brzmi: Lepiej.

Festiwal powstał jako przegląd osiągnięć polskiego wzornictwa – od przemysłowego przez projektowanie graficzne, architekturę, rzemiosło po usługi i koncepty. Dziś skupia się na interpretacji zjawisk i krytycznej dyskusji o otoczeniu i tym, jak na jego kształt wpływają innowacyjne pomysły. Podczas festiwalu spotykają się projektanci, architekci, przedstawiciele zawodów kreatywnych i publiczność ciekawa nowych pomysłów.
Różne twarze wzornictwa

Sercem imprezy jest program główny – wystawy kuratorskie nawiązujące do hasła przewodniego. Make me! – to międzynarodowy konkurs dla młodych projektantów, zaś plebiscyt must have wyłania najlepsze polskie realizacje. To upowszechniający polski dizajn, nieodpłatnie nadawany znak jakości, którym firmy mogą się posługiwać w kraju i za granicą. Jest też strefa dla dzieci – Edukreacja.
– Znaczenia słowa dizajn musieliśmy się nauczyć. Dla osób spoza branży zaskoczeniem bywa, jak dużo funkcjonalności, urody, połączenia myślenia artystycznego z technicznym i – co tu kryć – poczucia humoru można znaleźć w ideach polskich projektantów – uważa Michał Piernikowski, dyrektor festiwalu.
Dwa razy lepiej

To były trudne dwa lata dla organizatorów wydarzeń, jednak Łódź Design Festival pokusił się w 2021 r. o dwie edycje. Pierwsza, wiosenna, została rozlokowana w przeszklonych pawilonach wystawowych w różnych częściach miasta.
– Postanowiliśmy przygotować drugą, jesienną edycję, wracając do wnętrz Art_Inkubatora – mówi Michał Piernikowski.

Jesienna edycja pod hasłem Lepiej 2.0 trwała cztery dni (16-19 września 2021 r.) – odbyło się 20 wystaw bezpłatnych dla publiczności.
– Postanowiliśmy je wypełnić najciekawszymi projektami i pracami twórców, chcących zmieniać świat na lepsze. Najważniejsze przesłanie tego festiwalu to żeby było lepiej i żebyśmy w kolejnych latach nie musieli walczyć z pandemią, z obostrzeniami, by wszyscy miłośnicy wzornictwa mogli tu przychodzić i cieszyć się tym, co prezentują organizatorzy i kuratorzy – mówi Maciej Łaski, dyrektor Łódzkiego Centrum Wydarzeń, partnera strategicznego festiwalu.
Opowiadanie o przedmiotach

Dizajn to nie tylko estetyka, lecz także sposób myślenia o projektowaniu. Zdaniem organizatorów festiwalu powinno być ono oparte na naukowych podstawach, pomagających w rozwiązywaniu codziennych problemów związanych z organizacją życia. Dlatego w tym roku młodzi projektanci mierzyli się z tematami pracy w domu, zieleni w miastach i wykorzystania odpadów.
Na wystawie „Kobiety siłą, kobiety pięknem, kobiety w designie!” zaprezentowano 11 prac autorstwa projektantek z działu wzornictwa firmy Agnella i absolwentek Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. To dywany, których wzornictwo nawiązuje do siły kobiecego pierwiastka.

Wystawa „Inflatales. Stalowe opowieści Oskara Zięty” była przykładem myślenia o projektowaniu w sposób odpowiedzialny – bo stal i aluminium wykorzystane przez Ziętę to materiały, które mogą być wielokrotnie przetwarzane. Jego dziełem jest m.in. najlżejsze ekologiczne krzesło świata: Ultraleggera.
– Meble i inne przedmioty jego autorstwa przypominają nadmuchane, lśniące baloniki. Oskar Zięta jest twórcą jednej z najnowocześniejszych technologii obróbki stali. Ta wystawa była mieszanką nauki i pasji – podkreśla Michał Piernikowski.

Częścią programu było przedstawienie rezultatów badania „Jakość życia w czasie pandemii” zrealizowanego we współpracy z Biurem Badań Społecznych Question Mark.
– Zamknięcie w domach uświadomiło wielu osobom, że ważne jest, jak nasze mieszkania pachną czy brzmią, jak się w nich oddycha i funkcjonuje i czy możemy w ich przestrzeni być aktywni fizycznie. Przyglądając się projektom prezentowanym zarówno przez studentów, jak i uznanych producentów, potwierdzamy wnioski z naszego badania: chcemy się otaczać pięknymi, trwałymi i wielofunkcyjnymi przedmiotami – twierdzi Aleksandra Kietla, rzeczniczka festiwalu.

Także dla najmłodszych przygotowano coś specjalnego: poświęcone Łodzi słuchowisko architektoniczne o przygodach Neli i Felka (z wynikami badania i ze słuchowiskiem można się bezpłatnie zapoznać na stronie internetowej festiwalu).
– To dla nas ważne, by prezentować prace młodych twórców, studentów i absolwentów uczelni artystycznych. Zależy nam, żeby te projekty wyszły z uczelnianych pracowni i żebyśmy zaczęli o nich rozmawiać w różnych środowiskach. To, w jaki sposób studenci będą się uczyli, co będą projektowali, wpłynie na nas wszystkich w przyszłości – podkreśla szef festiwalu.

Organizatorzy już zapraszają na 16. edycję Łódź Design Festival, która odbędzie się w połowie maja 2022 r.