Prokom ma szansę na kontrakt na rejestr aut

Łukasz Świerżewski
opublikowano: 2002-09-20 00:00

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przygotowuje się do utworzenia rejestru pojazdów ubezpieczonych, który ma wystartować w połowie 2004 r. Choć nad ustawą regulującą jego powstanie pracuje dopiero Sejm, wybór integratora systemu nastąpi w pierwszej połowie 2003 r. Faworytem jest Prokom.

Choć Sejm nie przyjął jeszcze ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym (UFG) i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (PBUK), prace nad przewidywanym przez nią rejestrem pojazdów ubezpieczonych ruszają. Musi on powstać do połowy 2004 r., ponieważ jest to jeden z warunków przystąpienia Polski do Wielostronnego Porozumienia Gwarancyjnego, umożliwiającego naszym kierowcom swobodne przemieszczanie się po większości państw Europy na podstawie wykupionego w kraju ubezpieczenia OC. Rejestr będzie podstawą ośrodka informacji o pojazdach ubezpieczonych.

Rejestr ma powstać w UFG.

— Choć nie ma jeszcze ustawy, nie jesteśmy bezczynni. Nawiązaliśmy już kontakty z MSWiA, które ma stworzyć Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Nasze systemy muszą bowiem współdziałać. Dlatego powołaliśmy z resortem wspólną grupę roboczą. Jednak szczegółowe warunki i zasady współdziałania obu instytucji określi dopiero stosowne rozporządzenie — twierdzi Elżbieta Turkowska-Tyrluk, prezes UFG.

W sprawę zaangażowany jest też bardzo Jan Monkiewicz, przewodniczący Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. Popiera koncepcję, aby przy okazji tworzenia rejestru ubezpieczeniowego wspomóc powstanie CEPiK. Wiosną w wywiadzie dla „PB” wspominał, że rejestr rządowy mógłby powstać za pieniądze pobierane przy okazji zawierania przez kierowców OC.

W tworzeniu rejestru pojazdów kluczowy jest też udział towarzystw. Koszty jego utworzenia — szacowane przez Jana Monkiewicza na poniżej 100 mln zł — poniosą w głównej mierze towarzystwa o największym udziale w rynku.

— W czerwcu na spotkaniu wszystkich zainteresowanych stron, w tym przede wszystkim zakładów ubezpieczeń, przedstawiliśmy cel stworzenia rejestru, zasady ich współdziałania, funkcje systemu, zarys organizacji oraz korzyści, jakie niesie z sobą — twierdzi szefowa UFG.

Utworzono dwie grupy robocze — jedną składającą się z przedstawicieli wszystkich firm, drugą — z firm o największym udziale w rynku komunikacyjnym. Mniejszy zespół zebrał się 12 września.

— Określiliśmy już warunki organizacyjne ośrodka informacji. W tej chwili przygotowujemy się do ustalenia informatyczno-technicznej strony tego przedsięwzięcia — zapowiada szefowa UFG.

Aby rejestr i ośrodek mogły działać, konieczne jest stworzenie systemu IT komunikującego się z systemami towarzystw. W przyszłości będzie on musiał współdziałać także z CEPiK. Konieczny będzie zatem wybór integratora.

— W procesie tworzenia systemu IT wydaje się, że najtrudniejsze będzie ustandaryzowanie przepływu danych. Do końca roku chcemy określić warunki, jakie ma spełniać system, jednak wybór autora oprogramowania nastąpi najwcześniej na początku 2003 r., kiedy wejdzie w życie ustawa — twierdzi Elżbieta Turkowska-Tyrluk.

UFG nie musi stosować zasad wynikających z formuły zamówień publicznych, jednakże wyboru dokona na zasadach przetargu.

— Największe szanse na kontrakt ma Prokom, ponieważ ma znakomite kontakty, a do tego obsługuje system w PZU — uważa szef jednej z instytucji ubezpieczeniowych.