Spółka frameLOGIC powstała trochę dzięki uśmiechowi losu. Jak zaczęła się wasza historia?
Rzeczywiście, związaliśmy się z branżą transportową trochę przez przypadek. Kierunek, który dobrze wróżył na przyszłość, wskazał mi mój znajomy, możemy go nazwać naszym Aniołem Biznesu. Dowiedziałem się od niego, że istnieje bardzo obiecująca nisza w sektorze IT – lokalizacja pojazdów. Rozważałem w tamtym czasie zbudowanie czegoś własnego, zacząłem więc dzwonić po znajomych w poszukiwaniu chętnych do współpracy. Razem z Wojtkiem Karelem i Andrzejem Kalupą założyliśmy spółkę frameLOGIC. Firma oficjalnie powstała w 2004 r. we Wrocławiu, gdzie nadal mamy swoją siedzibę. To były nasze skromne, garażowe początki. Wynajęliśmy mały pokój, który służył nam za pierwsze biuro. Wojtek zajmował się początkowo obdzwanianiem klientów, przygotowywaniem ofert i logistyką, a ja i Andrzej zajmowaliśmy się sprzedażą. Nie mieliśmy zaplecza programistycznego, więc produkty tworzyliśmy początkowo poprzez zewnętrzne softwarehouse’y. Dziś jesteśmy jednym z czołowych dostawców produktów IoT dla transportu, a nasz zespół w Polsce liczy ponad 100 osób, w tym wewnętrzny, 30-osobowy dział IT.
Jak w ciągu 20 lat ewoluowała wasza oferta?
Zaczynaliśmy od podstawowej lokalizacji GPS, potem rozbudowaliśmy system o moduł FMS (fleet management system) do zarządzania flotą pojazdów. Wiele lat później, wraz ze wzrostem potrzeb branży, dodaliśmy do niego nasz autorski moduł TMS (transport management system) umożliwiający zarządzanie zleceniami transportowymi. TMS był brakującym ogniwem, które uczyniło z frameLOGIC rozwiązanie all-in-one dla firm transportowych.
To wszystko doprowadziło nas w 2019 r. do przejęcia i zasilenia portfolio szwedzkiej spółki AddSecure – dziś rozwijamy się pod jej skrzydłami. Zachowaliśmy jednak pewną niezależność w działaniach i zyskaliśmy nowe perspektywy – możemy myśleć szerzej i wymieniać się doświadczeniami z innymi zespołami wchodzącymi w skład AddSecure Smart Transport.
Za co polskie firmy transportowe doceniają wasz sztandarowy produkt?
System frameLOGIC stanowi solidny filar naszej oferty od wielu lat, będąc w czołówce rynku telematyki pojazdów. To kompleksowe narzędzie wspomagające zarządzanie flotą pojazdów i transportem dzięki połączeniu modułów FMS i TMS w jednej aplikacji w chmurze. Myślę, że źródłem jego sukcesu jest to, że wciąż rozwijamy go wspólnie z naszymi klientami. Każda firma transportowa jest inna i ma inne wymagania – tu wkraczamy my z naszą 20-letnią wiedzą ekspercką w dziedzinie systemów FMS i TMS. Przeprowadzamy szczegółową analizę potrzeb i proponujemy modyfikację naszych obecnych rozwiązań lub tworzymy je od podstaw. Wiele funkcjonalności powstało dzięki pomysłom lub potrzebom klientów, np. funkcja Autoplaner w TMS-ie, która automatyzuje do maksimum proces planowania transportu i automatycznie dobiera pojazdy do zleceń w zakresie wybranych kryteriów.
W tym roku jesteśmy dumni z tego, że system frameLOGIC wychodzi powoli poza branżę transportową i zaczyna sprawdzać się na innych polach. Np. w odpowiedzi na zbliżające się wymagania kontroli temperatury w aptekach rozszerzyliśmy ofertę o chmurowy monitoring temperatury w budynkach i lodówkach. Tu doskonale sprawdza się elastyczność naszego produktu – nie musieliśmy tworzyć tego rozwiązania od podstaw, zmodyfikowaliśmy jedynie to, co już mamy. Dzięki temu możemy niewielkim kosztem wchodzić na nowe rynki i badać nowe obszary. Poza tym nasza technologia chmurowa pozwala tworzyć nowoczesną i elastyczną aplikację, którą doceniają polscy i zagraniczni klienci. Co więcej, osoby tworzące rozwiązanie od strony informatycznej dbają, aby stosowane komponenty były jak najnowocześniejsze, a jednocześnie odporne na cyberataki.
Po sukcesie rynkowym systemu frameLOGIC przyszedł czas na poszerzenie portfolio firmy. Co nowego możemy w nim znaleźć?
Teraz kierujemy naszą uwagę na osobę prowadzącą pojazd, jej zdrowie i bezpieczeństwo. W zeszłym roku wprowadziliśmy na polski rynek nową kategorię produktów – wideorejestratory bezpieczeństwa RoadView, dedykowane profesjonalnym zastosowaniom w transporcie i flotach osobowych. Ich głównym założeniem jest nieprzerwane funkcjonowanie w trybie online (są stale podłączone do internetu poprzez sieć 4G), dlatego są z zasady odporne na próby manipulacji karty SD. Dzięki kamerom możliwe jest rejestrowanie niebezpiecznych zdarzeń na drodze, automatyczne ich przesyłanie na platformę online i przeglądanie incydentów w kilka minut po zdarzeniu.
RoadView Plus to rozwiązanie pionierskie na polskim rynku. Dlaczego jest unikatowe?
To, co je w szczególności odróżnia od kamer komercyjnych dostępnych w marketach, to implementacja sztucznej inteligencji oraz fakt, że są stale podłączone do sieci 4G. Kamery RoadView Plus są w stanie rozpoznać niebezpieczeństwo zarówno przed pojazdem, jak i w kabinie kierowcy. W kabinie montujemy sensor, który w czasie rzeczywistym ostrzega kierowców o zagrożeniu. Właściciele firm mogą mieć obawy przed zarzutem o inwigilację kierowcy, ale cel jest zupełnie inny – bycie kierowcą zawodowym to ciężka, wielogodzinna praca za kierownicą, a system ma pomóc mu wrócić bezpiecznie do domu, do rodziny. Kamera rejestrująca widok drogi i sensor w kabinie mają zadbać o to, aby kierowca dojechał do celu cały i zdrowy, razem z ładunkiem, który wiezie. System nie służy do tego, by podglądać kierowcę w czasie jazdy, lecz by monitorować jego kondycję. Cała analiza AI odbywa się w zamontowanych urządzeniach w pojeździe, a materiał nie jest przesyłany automatycznie do chmury w standardowej konfiguracji. Celem jest zaalarmowanie prowadzącego pojazd, że jest rozproszony lub zasypia za kierownicą, powodując zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. To może być jedno z bardziej praktycznych narzędzi dla kierowcy, który znaczną część swojego życia spędza w kabinie ciężarówki.
Jak działa ten system od strony technologicznej?
RoadView Plus to system składający się z trzech elementów – pierwszym jest kamera, wyposażona w technologię ADAS (advanced driver assistance systems), która służy jako dodatkowa para oczu. Obserwuje drogę przed pojazdem w poszukiwaniu zagrożeń (szybko zbliżający się pojazd, piesi na jezdni, zjazd z pasa ruchu itd.). Drugim elementem jest sensor wyposażony w technologię DMS (driver monitoring systems), który montujemy w kabinie kierowcy. Analizuje on reakcje kierowcy podczas jazdy, by wychwycić oznaki zasypiania (ziewanie czy przymykanie oczu) bądź rozproszenia (jak telefon przy uchu czy palenie). Trzecim ogniwem jest alerter zamontowany w kabinie, który ostrzega kierowcę, gdy wykryte zostanie jedno z powyższych zdarzeń. System wysyła również powiadomienie do bazy o niebezpieczeństwach.
Bezpieczeństwo i zdrowie kierowcy to niejedyne profity wynikające z zastosowania tego rozwiązania. Z jakich jeszcze powodów warto zainstalować wideorejestrator w pojeździe?
Oprócz zwiększonego bezpieczeństwa kierowcy właściciele firm decydują się na montaż takiego systemu, by redukować koszty serwisów i wypadkowość. Agresywny styl jazdy i często brak poszanowania powierzonego mienia firmowego to zmora firm transportowych. Nagrania z systemu mogą być wykorzystywane do prowadzenia kompleksowych szkoleń kierowców w zakresie bezpieczeństwa jazdy. Jeden z naszych klientów zaraz po wdrożeniu kamer we flocie był zalewany alertami dotyczącymi ostrych hamowań i zakrętów. Obecnie, po kilku miesiącach, wspólnie zauważyliśmy, że tych alertów dostaje dużo mniej. Kierowcy zaczęli zdejmować nogę z gazu, bo wiedzą, że ich styl jest analizowany. Wiele firm tworzy swoistą grywalizację i co miesiąc nagradza kierowców na podstawie rankingów.
Jakie wyzwania czekają na AddSecure w 2024 roku?
Przede wszystkim chcemy nadal rozwijać rodzinę kamer RoadView o nowe produkty, odpowiadając tym samym na obecne potrzeby rynku. Pracujemy nad wdrożeniem RoadView Multi, czyli systemu dostarczającego widoczność pojazdu 360 stopni. Nasi klienci chcą widzieć nie tylko to, co dzieje się przed pojazdem lub w kabinie, ale jest też to, co dzieje się po bokach, z tyłu czy wewnątrz naczepy. To nasz priorytet na ten rok. Ponadto ten rok przyniesie wiele nowości funkcjonalnych w systemie TMS, szczególnie w kontekście obsługi zaawansowanej dystrybucji i planowania.
Każdy rok to też nowe wyzwania dla transportu. Chcąc za tym nadążyć, musimy nieustannie rozwijać naszą platformę frameLOGIC, która jest corem naszego biznesu. Dlatego nieustannie wdrażamy aktualizacje, dodając nowe funkcje i rozwijając już obecne. Technologia starzeje się w niesamowitym tempie, dlatego kod aplikacji wymaga stałych przeglądów i aktualizacji tam, gdzie jest to konieczne. Nie wolno tego zaniedbywać, bo możemy sobie tym zablokować niektóre drogi rozwoju.