Propozycje MG dla eksporterów są mało popularne wśród firm
Ministerstwo Gospodarki nie ujawnia szczegółowych informacji na temat wydatków poniesionych na poszczególne formy wspierania eksportu. Wiadomo natomiast, że w ubiegłym roku nakłady na promocję w Polsce wyniosły 30,2 mln złotych.
Około 60 proc. całości środków Funduszu Promocji Eksportu pozostającego w gestii Ministra Gospodarki w roku 2000 zostało przeznaczone na dofinansowanie udziału polskich przedsiębiorstw w zagranicznych imprezach targowo-wystawienniczych.
— W roku 2000 otrzymaliśmy ponad trzy tysiące dwieście wniosków od przedsiębiorstw, Agencji Rozwoju Regionalnego, organizacji o charakterze gospodarczym, samorządowym, a nawet od indywidualnych wnioskodawców, którzy zwracali się do nas z prośbą o wsparcie konkretnych działań promocyjnych oraz konkretnych projektów — mówi Cezariusz Kwaterski, wicedyrektor Departamentu Promocji Gospodarczej w MG.
Fundusze
Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie.
W 1999 roku nastąpił pewnego rodzaju przełom w dofinansowaniu udziału w targach i wystawach za granicą. Po raz pierwszy w historii tej formy promocji zmieniły się zasady i kryteria dofinansowania udziału przedsiębiorstw. Opracowany został trzyletni plan obejmujący lata 1999-2002, w którym MG wzięło pod uwagę doświadczenia z lat ubiegłych, badania ankietowe departamentu promocji oraz uwagi polskich przedsiębiorców.
Nieznajomość oferty
Wiedza krajowych przedsiębiorców na temat form wspierania eksportu proponowanych przez MG jest nadal niewielka.
— Ale od pewnego czasu odnotowujemy wzrost zainteresowania poszczególnymi instrumentami wspierania eksportu, nie jest to jednak poziom wiedzy, z którego bylibyśmy zadowoleni — tłumaczy Cezariusz Kwaterski.
Na rok 2001 wprowadzono również kilka modyfikacji, m.in. zwiększono kwoty przysługujące wnioskującemu przedsiębiorcy, zwiększono liczbę imprez oraz skrócono do znacząco czas oczekiwania na refundację. Choć ten sam formularz został przygotowany z myślą o wszystkich, to jednak wnioski rozpatrywane są indywidualnie.
— Chodziło nam o maksymalne uproszczenie procedury. W formularzu znajdują się standardowe rubryki, których wypełnienie nie zabierze przedsiębiorcy zbyt dużo czasu. Zawierają podstawowe informacje o firmie — adres, telefon, NIP, regon, liczba zatrudnionych osób oraz o rodzaju imprezy, w której wziął udział wnioskodawca, i wynajętej przez niego powierzchni wystawienniczej. Do formularza muszą być jednocześnie dołączone rachunki, faktury, które potwierdzają poniesione koszty. Ponieważ angażujemy w to środki publiczne, nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której przedsiębiorca korzystałby z kilku źródeł dofinansowania udziału w tej samej imprezie. Nasz system przyznawania refundacji nie jest skomplikowany, o czym świadczy brak sygnałów od przedsiębiorców dotyczących uciążliwości naszych procedur — informuje Cezariusz Kwaterski.
Imprezy narodowe
Nową formą wspierania polskiego eksportu, zaproponowaną przez resort gospodarki, są imprezy narodowe, które mają być przygotowywane ze szczególną uwagą. Nie będą to imprezy o charakterze kalendarzowym, takie jak np. Targi Poznańskie. Głównym ich założeniem jest zaistnienie Polski w konkretnym miejscu na konkretnym rynku. Dotyczy to np. Belgradu, gdzie z racji zniesienia części sankcji wobec Jugosławii rodzą się nowe możliwości rozwoju kraju, a tym samym możliwości inwestowania.
— Do polskiego przedsiębiorcy docieramy poprzez Internet, broszury, uczestnictwo w konferencjach, seminariach organizowanych przez izby gospodarcze, organizacje okołobiznesowe i samorządowe. Na każdym ze spotkań prezentujemy to, co MG może zaproponować przedsiębiorcom. Dodatkowo zainteresowanym rozsyłamy materiały informacyjne.
Ewa Bęczkowska
[email protected] tel. (22) 611-62-17