Przedwojenni idą po swoje

Magdalena Graniszewska
opublikowano: 2009-12-02 06:59

Warszawskie Towarzystwo Fabryk Cukru chce zrobić biznes na roszczeniach. Przed wojną — największa cukrownia. Po wojnie — wywłaszczona. Chce odzyskać majątek. Dzięki NewConnect.

Takiej spółki na giełdzie jeszcze nie było. Reaktywowane Warszawskie Towarzystwo Fabryk Cukru (WTFC) idzie na parkiet po to, by poprosić inwestorów o pieniądze na procesy o odszkodowania lub zwrot przedwojennego majątku.

Historia Warszawskiego Towarzystwa Fabryk Cukru (WTFC) sięga 1870 r. Do wybuchu drugiej wojny światowej firmie udało się zdobyć pozycję największego w kraju producenta cukru, którego akcje były notowane na giełdzie w Warszawie. Po wojnie pozbawiono ją majątku, ale nie została wykreślona z rejestru handlowego. Możliwe więc było wznowienie działalności. Tym bardziej że znaleźli się ludzie, którzy zobaczyli w tym interes. Ale nie tylko — ważna jest też kontynuacja.

— W zarządzie firmy jest Henryk Łaguna, syn przedwojennego akcjonariusza WTFC. Razem z rodziną ma dziś około 20 proc. akcji — podkreśla Magdalena Kowalska-Jędrzejowska, członek zarządu WTFC.

40 proc. należy do firmy holdingowej specjalizującej się w skupowaniu papierów przedwojennych spółek. A reszta? Do kilku osób fizycznych, a także do tych, którzy mają przedwojenne papierowe akcje. WTFC zidentyfikował do tej pory kilka procent przedwojennego akcjonariatu (udział starych akcji w kapitale wynosi niespełna 0,003 proc.).

Biznesplan WTFC został rozpisany na cztery lata. Przewiduje, że do końca 2010 r. spółce uda się wszcząć wszystkie postępowania reprywatyzacyjne, a do końca 2014 r. — wszystkie powinny się wyjaśnić. Co firma zrobi z odzyskanymi ewentualnie pieniędzmi lub majątkiem? Z pieniędzmi sprawa jest prosta — zostaną wypłacone w formie dywidendy.

WTFC potrzebuje pieniędzy na przygotowanie dokumentacji do prowadzenia spraw administracyjnych i sądowych. Stąd właśnie pomysł wejścia na NewConnect. Na 3 grudnia zwołano walne, które podejmie decyzję o emisji akcji i wprowadzeniu ich na małą giełdę. Złożenie wniosku o dopuszczenie do notowań zaplanowano na styczeń.

Więcej na ten temat w środowym Pulsie Biznesu.