Naukowcy Tuck School of Business w Dartmouth (USA), Norwegian School of Management (Norwegia) i Massachusetts Institute of Technology (MIT, USA) przeprowadzili badania zależności między międzynarodowymi meczami piłki nożnej i rynkami finansowymi. Ich zdaniem wyniki badań potwierdzają bezpośredni związek wyników meczów i notowań na giełdach: po przegranej reprezentacji narodowej spadają kursy akcji. Ta tendencja wzrasta najmocniej w czasie mistrzostw świata i eliminacji do nich. Rynki finansowe tracą średnio 0,29 proc. po porażce reprezentacji.
— Żadne inne zwyczajne wydarzenie nie wpływa tak silnie na samopoczucie narodu, jak przegrana reprezentacji piłki nożnej — twierdzi Diego García, profesor zarządzania przedsiębiorstwami z Tuck School of Business.
Fenomen jest najbardziej widoczny w krajach, gdzie duża część populacji interesuje się piłką, np. w Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii czy Włoszech. Niestety naukowcy nie znaleźli żadnego dowodu na wzrost cen akcji w przypadku zwycięstwa. Być może dobrym przykładem mogłaby być warszawska giełda. Ubiegły rok minął pod znakiem hossy, a reprezentacja awansowała na niemiecki mundial.