Przewalutowanie dobrowolne, ale z nakazu

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2017-01-15 22:00

Nadzór boi się skrajnych pomysłów na kredyty frankowe i przymusza banki do stopniowej ich zamiany na złotowe.

W piątek Komitet Stabilności Finansowej (KSF), w skład którego wchodzą przedstawiciele NBP, KNF, Ministerstwa Finansów i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG), wydał rekomendacje dla banków, które mają zachęcić te instytucje do dobrowolnego, stopniowego przewalutowania kredytów mieszkaniowych na złotówki. Termin publikacji nie jest, jak się wydaje, przypadkowy. Dzisiaj mijają dwa lata od czarnego czwartku, 16 stycznia 2015 r., kiedy kurs franka uwolniony przez szwajcarski bank centralny skoczył w pewnym momencie do ponad 5 zł i do dzisiaj utrzymuje się w graniach 4 zł.

Franki szwajcarskie
Franki szwajcarskie
ARC

Skrajny scenariusz

Termin publikacji stanowiska KSF można odczytać jako chęć pokazania frankowiczom, cieszącym się wpływami w obecnym rządzie, że władza nie zostawiła kwestii frankowej i szuka sposobów wyjścia z sytuacji. Nie jest to jednak z pewnością wyłącznie PR-owy zabieg. Komitet kilkakrotnie powtarza we wstępie do rekomendacji i w uzasadnieniu, że największym czynnikiem ryzyka dla sektora finansowego w kontekście franków są „skutki postulowanych w debacie publicznej rozwiązań regulacyjnychzakładających obowiązkowe przewalutowanie kredytów na złote, zwłaszcza po kursie ich zaciągnięcia”. Wbrew coraz powszechniejszemu wśród bankowców przekonaniu, że sprawa frankowa skończy się co najwyżej na przyjęciu prezydenckiej ustawy spreadowej, wydaje się, że KSF wcale nie wyklucza najbardziej skrajnego scenariusza, mimo że, „ewentualne inwazyjne rozwiązania prawne (...) nie są właściwe”.

Zamiana rozłożona w czasie

Komitet stwierdza, że ustawowo jedną regulacją wszystkich spraw frankowych załatwić się nie da — ze względu na ogromne zróżnicowanie sytuacji kredytobiorców. Zaznacza, że proponowane rozwiązania niekoniecznie muszą być dla samych frankowiczów korzystne, bo np. po przewalutowaniu ich złotowa rata pójdzie w górę. Niemniej, zdaniem KSF, biorąc pod uwagę względy społeczne i ryzyka rynkowe generowane przez wahania kursów walutowych, zasadne jest rozpoczęcie restrukturyzacji portfela kredytów walutowych.

Jak zaznacza Komitet, zmiany „muszą mieć jednak charakter dobrowolny”, a proces przewalutowania powinien być stopniowy i rozłożony w czasie.

Wyższe wagi ryzyka

Nadzór sięga po instrumenty nadzorcze, żeby zachęcić banki do wykazania dobrej woli w negocjacjach z klientami. Niektóre z nich zostały jasno opisane w rekomendacjach, inne są mgliście zarysowane. Z rzeczy pewnych — banki muszą spodziewać się wzrostu wag ryzyka dla kredytów walutowych do 150 proc. ze 100 proc. obecnie. Jest to realizacja zapowiedzi szefa NBP z czerwca ubiegłego roku, złożona podczas prezentacji producenckiego projektu ustawy spreadowej. Dodajmy, że portfele frankowe ma 14 banków. Całego sektora, nie tylko banków „frankowych”, dotyczy nowy bufor ryzyka systemowegow wysokości 3 proc. Nie jest jasne, od jakiej podstawy będzie on liczony. Podobne brakuje szczegółów, w jaki sposób KSF chce poszerzyć zakres działania Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jest w nim 600 mln zł — te pieniądze nie są wykorzystywane. Komitet postuluje, żeby fundusze wykorzystać również na restrukturyzacje kredytów obsługiwanych regularnie, a nie tylko zagrożonych. Nie został też skonkretyzowany postulat ulg podatkowych dla frankowiczów i banków, gdy strony umówią się na przewalutowanie. Ogólnikowe jest również wskazanie dla BFG, by inaczej liczył składki od banków „frankowych”. KNF ma natomiast przygotować zestaw dobrych praktyk, wprowadzić restrukturyzację kredytów walutowych oraz monitorować cały proces. Będzie stosował metodę kija i marchewki w celu zmotywowania banków do zmiany hipotek frankowych na złotowe. Do dyspozycji ma szeroki wachlarz instrumentów: od dodatkowych narzutów kapitałowych, na personalnych szykanach kończąc. KSF wskazuje, że nadmierna koncentracja portfela walutowego może być podstawą do „stwierdzenia braku rękojmi” bezpiecznego zarządzania bankiem. Takie sformułowanie może skutkować np. wydaniem zakazu pełnienia funkcji prezesa banku.

14 Tyle banków ma w portfelach istotny udział kredytów walutowych. Łączna wartość hipotek w walucie innej niż złoty to około 160 mld zł.