Przewozy pasażerskie znów kością niezgody

Cezary Pytlos
opublikowano: 2000-07-10 00:00

Przewozy pasażerskie znów kością niezgody

Z powodu rozbieżności w obietnicach rządu kolejarze znowu grożą strajkiem

KRÓTKI ODDECH: Zarząd Polskich Kolei Państwowych, kierowany przez Krzysztofa Celińskiego, dopiero co odetchnął po niedawnym zagrożeniu strajkowym, a już pojawia się nowe. Tym razem powodem mogą być rozbieżne, niepokojące związkowców, rządowe propozycje rozwiązania problemu dofinansowania przewozów pasażerskich: dotacje z budżetu lub emisja obligacji. fot. Grzegorz Kawecki

Dwie różne koncepcje sfinansowania kolejowych przewozów pasażerskich — obligacjami lub dotacją z budżetu państwa — niepokoją kolejarzy. Związek Maszynistów Kolejowych daje rządowi czas do końca lipca na ustalenie jednej techniki zrealizowania zapisów czerwcowych porozumień. W przeciwnym razie sierpniowe wakacje parlamentarzystów może zakłócić akcja strajkowa.

Obok oddłużenia PKP jednym z ważniejszych postulatów związkowców, grożących akcją strajkową pod koniec czerwca, było dofinansowanie deficytowych przewozów pasażerskich.

W ostatniej chwili rząd poskromił kolejarzy, jednak za cenę rozbieżnych obietnic.

Dwie koncepcje

— Sprawa przewozów pasażerskich nie jest rozwiązana. 27 czerwca rząd premiera Buzka przesłał do Sejmu poprawkę do artykułu 30a projektu ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP, w której stwierdza się, że PKP ma wyemitować w przyszłym roku obligacje na łączną kwotę 800 mln zł na sfinansowanie przewozów pasażerskich. Emisja obligacji to zaciągnięcie długu publicznego, który kiedyś musi być spłacony, a przewozy pasażerskie zawsze będą deficytowe — twierdzi Bogusław Liberadzki, były minister transportu i gospodarki morskiej.

Tymczasem 29 czerwca, w dniu możliwego ogłoszenia strajku, wicepremier Longin Komołowski podpisał porozumienie ze związkami zawodowymi, że do projektu ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP wprowadzony zostanie artykuł, który umożliwi w latach 2001-2005 finansowanie przewozów pasażerskich z budżetu państwa kwotą 800 mln zł rocznie. To przekonało Związek Maszynistów Kolejowych do zawieszenia swojego udziału w Forum Obrony Transportu Narodowego, organizatora strajku, i nie- podjęcia akcji strajkowej.

Przerwane urlopy

Wycofanie się ZMK ze strajku skazało protest kolejarzy z Forum na niepowodzenie.

-— Na posiedzeniu podkomisji ds. projektu ustawy w dniu 3 lipca całkowicie pominięto zapis z 29 czerwca i jako obowiązujący przyjęto poprawkę premiera z 27 czerwca. Nasuwa się pytanie, który zapis jest wiążący dla rządu i jakie są jego prawdziwe zamiary wobec kolei — pyta Bogusław Liberadzki.

Krzysztof Luft, rzecznik prasowy rządu RP, odesłał „PB” do Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej. Elżbieta Jeranowska, rzecznik prasowy resortu, stwierdziła, że obowiązujące są ustalenia z centralami związkowymi, a o poprawce premiera Buzka nic nie słyszała.

— W podpisanym porozumieniu nie jest kwestionowana wielkość dofinansowania (800 mln zł). Do dalszych negocjacji pozostawia ono zaś sposób sfinansowania. Obecnie negocjujemy techniki realizacji poszczególnych ustaleń. Jeśli jednak okaże się, że przyrzeczenia rządowe są bez pokrycia, to nie muszę dodawać, że powrócimy do pomysłu akcji strajkowej — stwierdził Jan Zaborowski, szef ZMK.

Negocjacje potrwają do końca lipca.