"UE jest w głębokim szoku i żałobie po atakach terrorystycznych w Paryżu. To atak przeciwko nam wszystkim. Będziemy stawiać czoło temu zagrożeniu podejmując wszystkie niezbędne działania z bezwzględną determinacją" - oświadczyli szefowie państw i rządów UE, a także przywódcy instytucji unijnych.
Jak podkreślili "haniebne akty terroru" nie osiągną swoich celów, jakim są tworzenie podziałów, sianie strachu i nienawiści, a przyniosą odwrotny skutek.
"Dobro jest silniejsze od zła. Zostanie zrobione wszystko, co możliwe na poziomie UE, aby Francja była bezpieczniejsza. Zrobimy co konieczne, aby pokonać ekstremizm, terroryzm i nienawiść" - zadeklarowali liderzy "28".
Jak podkreślili 13 listopada 2015 r. będzie pamiętany jako dzień żałoby. Zaprosili wszystkich Europejczyków do uczenia ofiar ataków minutą ciszy w poniedziałek w południe.
W serii zamachów terrorystycznych Państwa Islamskiego, do których doszło w piątek wieczorem w Paryżu, zginęło co najmniej 127 osób. Prezydent Francji Francois Hollande uznał ataki za wypowiedzenie wojny francuskim wartościom i zapowiedział bezlitosny odwet.