Pukamy do EBI po 4,6 mld zł

KAP
opublikowano: 2011-06-21 00:00

W tydzień Polacy zgłosili się do Europejskiego Banku Inwestycyjnego po kredyty na inwestycje za 12,6 mld zł.

W tydzień Polacy zgłosili się do Europejskiego Banku Inwestycyjnego po kredyty na inwestycje za 12,6 mld zł.

Groźby przekroczenia budżetowych deficytów studziły w ostatnich miesiącach kredytowe zapędy wielu polskich instytucji publicznych. Jednak inwestycyjne potrzeby są silniejsze — miasta, instytucje i firmy państwowe pukają po pieniądze do Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Tylko w ostatnim tygodniu na stronie banku pojawiły się wnioski kredytowe o 4,6 mld zł. W sumie, dzięki tym funduszom zostaną wykonane inwestycje za 12,6 mld zł.

Autorem najnowszego wniosku jest Metro Warszawskie, spółka stołecznego ratusza. Z EBI chce pożyczyć 554 mln zł. Dzięki nim kupi 35 pociągów, w sumie wartych 1,15 mld zł.

"20 będzie jeździć po nowej II nitce, a 15 powiększy liczbę pociągów funkcjonujących na linii I" — czytamy w opisie wniosku na stronie banku.

Drugi miejski projekt pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego. Miasto potrzebuje z EBI 125 mln zł na inwestycje w miejski transport o infrastrukturę wodnokanalizacyjną.

Najwięcej funduszy potrzebuje natomiast Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W sumie chce pożyczyć 690 mln EUR (2,76 mld zł) na inwestycje warte 2 mld EUR (8 mld zł).

"Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, za pośrednictwem Ministerstwa Finansów, jest zaangażowane we współpracę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym od 2003 r. EBI przyznaje pożyczki budżetowi państwa na naukę i innowacje, z przeznaczeniem na wsparcie dla projektów zawartych w obecnych i przyszłych programach inwestycji w badania naukowe i innowacje w Polsce" — napisano nam w mailu z biura prasowego resortu nauki.

Tym razem resort ma być "instytucją pośredniczącą" w przekazaniu kredytów z EBI na inwestycje, które wykonywać będzie Narodowe Centrum Edukacji i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Bardzo aktywne są także firmy i instytucje infrastrukturalne. PKP Polskie Linie Kolejowe liczą na 630 mln zł. Dzięki temu sfinansują modernizację linii kolejowej z Warszawy do Skierniewic.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad potrzebuje natomiast 590 mln zł kredytu na elektroniczny system poboru opłat od ciężarówek wart w sumie prawie dwa razy więcej.