Równo trzy lata temu, 1 stycznia 2012 r., Getin Holding witał nowego szefa — Rafała Juszczaka. Do grupy Leszka Czarneckiego przyszedł wprost z posady u innego miliardera — Ryszarda Krauzego, który zatrudnił bankowca w 2010 r. Został wtedy wiceprezesem firmy Prokom Investment, odpowiedzialnym za kontakty z instytucjami finansowymi. Rafał Juszczak ma szczęście do zamożnych pracodawców. Do Ryszarda Krauzego trafił po zakończeniu misji na Ukrainie, gdzie kierował First Ukrainian International Bankiem multimiliardera Rinata Achmetowa. Za wschodnią granicę wyjechał w 2008 r., niedługo po tym, jak skończył pracę na stanowisku szefa PKO BP.

9. bank na Białorusi
Rafał Juszczak znowu wybiera się do pracy za Bugiem. Tym razem nie jest to Ukraina, lecz Białoruś. Sam zainteresowany odmawia komentarza w sprawie naszych informacji. Nie wypowiada się również rzecznik Getin Holdingu.
— Nie komentujemy pojawiających się spekulacji na temat odejścia Rafała Juszczaka z Getin Holdingu — stwierdził Wojciech Sury.
W grupie Leszka Czarneckiego menedżer odpowiadał ostatnio za rozwój najnowszego nabytku — Romanian International Banku w Rumunii. Zasiadał też w radzie nadzorczej Idea Banku na Białorusi. Znajomość wschodniego rynku teraz mu się przyda. Z naszych informacji wynika, że Rafał Juszczak odejdzie z holdingu w ciągu najbliższych kilku tygodni. Niedługo potem podejmie pracę w Alfa-Banku Białoruś, gdzie czeka na niego fotel prezesa. Jest to bank ponad dwa razy większy pod względem sumy bilansowej od Idea Banku i zalicza się do średniaków. Z aktywami 1,9 mld zł zajmuje dziewiąte miejsce wśród białoruskich banków. W sektorze dominują dwie państwowe instytucje: Biełarusbank i Bełagroprombank, do których należy dwie trzecie rynku. Mocną pozycję zajmuje kapitał rosyjski. Trzecim co do wielkości graczem, aczkolwiek pięć razy mniejszym od lidera, jest BPS--Sbierbank, kontrolowany przez największy państwowy bank w Rosji. Ósme miejsce pod względem aktywów zajmuje inny gigant z centralą w Moskwie — VTB Bank. Alfa-Bank również należy do rosyjskiego kapitału, aczkolwiek w przeciwieństwie do dwóch pozostałych znajduje się w rękach prywatnych. Szefem rady nadzorczej Alfa--Bank Group jest Michaił Fridman, jeden z największych rosyjskich miliarderów.
Trudna misja
Rafał Juszczak nie będzie miał łatwego zadania. Białoruska gospodarka jest mocno powiązana z rosyjską i recesja ogarniająca sąsiada może łatwo przenieść się na jej rynek. Oznaki paniki po spadku kursu rubla rosyjskiego dało się odczuć również w Mińsku, co skłoniło władze do wprowadzenia prowizji od wymiany walut. Były szef Getin Holdingu ma już jednak niemałe doświadczenie w zarządzaniu kryzysowym. Na Ukrainę wyjechał w 2008 r. po to, żeby bank Rinata Achmetowa wprowadzić do pierwszej dziesiątki, tymczasem przez większą część dwuletniego pobytu w Kijowie zmagał się z restrukturyzacją złych kredytów lekką ręką udzielanych w poprzednich latach. Z wykształcenia Rafał Juszczak jest historykiem po Uniwersytecie Gdańskim. Potem uzyskał tytuł Mastère Spécialisé Banque et Finance w Ecole Supérieure de Commerce w Rouen i rozpoczął pracę w warszawskim oddziale Société Générale. Następnie pracował w Banku Handlowym, a potem w PKO BP, gdzie od stanowiska szefa pionu doszedł do posady najpierw p.o. prezesa, a następnie prezesa banku. Posadę stracił po zmianie rządu w 2007 r. na rzecz Jerzego Pruskiego. W grupie Alfa Bank, tyle że na Ukrainie, przez kilka lat pracował obecny szef Getin Holdingu — Piotr Kaczmarek, a także Michał Syciński, obecny szef ryzyka w Idea Banku. Na Białorusi, poza menedżerami w Idea Banku, nie ma polskich bankowców. Kilku wciąż pracuje na Ukrainie.