Rafineria Gdańska miała słabszy przerób

Kamila WajszczukKamila Wajszczuk
opublikowano: 2025-07-15 20:00

Optymalizacja produkcji, import i remonty przełożyły się na spadek przerobu ropy w polsko-saudyjskiej rafinerii. W innych spółkach, w których udziałowcem jest saudyjskie Aramco, widoczna jest zniżka przychodów.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie wyniki odnotowała Rafineria Gdańska w 2024 r.
  • jakie czynniki na to wpłynęły
  • jak w 2024 r. radziły sobie inne polskie spółki, w których udziały ma Aramco
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rafineria Gdańska, dawniej część grupy Lotos, to drugi największy taki zakład w Polsce. Należy dziś w 70 proc. do Orlenu, największej firmy w naszym regionie, a w 30 proc. do Saudi Aramco, największej firmy paliwowej na świecie. Struktura właścicielska jest efektem fuzji Orlenu z Lotosem, w wyniku której część aktywów Lotosu sprzedano Saudyjczykom.

Zajrzeliśmy do najświeższego raportu finansowego gdańskiej rafinerii. Widać w nim spadek przerobu, ale wzrost zysków.

Jak działa processing

Od zmian właścicielskich, do których doszło z końcem 2022 r., rafineria działa w modelu processingowym. Oznacza to, że jest właścicielem nieruchomości i urządzeń, ale nie przerabianej ropy i produktów. Stanowi centrum kosztowe, co umożliwia właścicielom maksymalizowanie marży.

Z raportu wynika, że przychody Rafinerii Gdańskiej w 2024 r. spadły do 3,02 mld zł z 3,81 mld zł w 2023 r. To kolejny rok spadku, bo w 2022 r. przychody wynosiły 4,29 mld zł. Zysk z działalności operacyjnej wzrósł ponad dwukrotnie, do 888,48 mln zł w 2024 r. z 385,92 mln zł rok wcześniej a zysk netto – do 727,14 mln zł z 311,47 mln zł.

Podobnie jak rok temu, spółka tłumaczy spadek przychodów obecnym modelem biznesowym, określonym jako “koszt plus stały narzut”.

"Na niższy poziom przychodów wpływ miały niższe koszty operacyjne oraz korekta rozliczenia rekompensaty z Urzędu Regulacji Energetyki, która pomniejszyła przychody operacyjne spółki" – pisze zarząd w sprawozdaniu z działalności.

Remonty obniżyły przerób

W 2024 r. rafineria przerobiła mniej ropy naftowej – 9,8 mln ton, czyli o 7 proc. mniej niż w 2023 r. Zarząd tłumaczy, że wynika to między innymi z optymalizacji produkcji pod kątem produktów z wysoką marżą, ale i z decyzji ekonomicznych Orlenu i Aramco Fuels Poland. W okresie niskich cen zwiększali import gotowych produktów naftowych w stosunku do przerobu ropy w rafinerii.

"Dodatkowo w 2024 r. na ograniczenie przerobu wpłynęły zdarzenia awaryjne ograniczające okresowe dostępność instalacji" – czytamy w sprawozdaniu.

Leszek Wiwała, prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, przypuszcza jednak, że to awarie miały największy wpływ na niższy przerób ropy w gdańskim zakładzie. Dodaje, że od czasu do czasu nadpodaż benzyn w Niemczech jest na tyle duża, że faktycznie są bardzo atrakcyjne cenowo. Taka sytuacja wystąpiła w 2024 r., ale - według Leszka Wiwały - nie miało to dużego wpływu na import paliw do Polski.

Wśród głównych zadań na 2025 r. Rafineria Gdańska wskazuje przede wszystkim przygotowania do postojów remontowych, zaplanowanych na lata 2026-27. Chodzi o zawarcie kontraktów na usługi, zakup materiałów, a także przygotowanie harmonogramu prac.

Ceny paliw były niższe

W wyniku przejęcia Lotosu przez Orlen saudyjski koncern zaczął też działalność na polskim rynku paliw. Spółka Aramco Fuels Poland, w której Saudyjczycy mają 100 proc. udziałów, to spółka sprzedająca paliwa na rynku hurtowym i pozyskująca je od Rafinerii Gdańskiej na podstawie umowy processingowej.

Jej przychody ze sprzedaży wyniosły 19,06 mld zł w 2024 r. i były niższe o 1,32 mld zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Spółka tłumaczy ten spadek niższymi średnimi cenami sprzedaży.

– W 2024 r. ceny paliw na polskim rynku były niższe niż w poprzednim roku. Wynikało to przede wszystkim z poziomu cen ropy naftowej – potwierdza Leszek Wiwała.

Zysk operacyjny Aramco Fuels Poland wyniósł 721,86 mln zł w 2024 r. w porównaniu z niemal 600 mln zł rok wcześniej. Zysk netto spadł do 542,16 mln zł z 572,96 mln zł w 2023 r.

“W najbliższych trzech latach spółka będzie koncentrować się na utrzymaniu stabilnej pozycji na polskim rynku paliwowym” – podano w sprawozdaniu.

Optymistyczne prognozy lotnicze

Kolejna spółka z udziałem Saudyjczyków to Air BP Aramco Poland, zajmująca się sprzedażą paliw lotniczych. Aramco i BP Europa mają w niej po 50 proc. udziałów. W 2024 r. jej przychody ze sprzedaży spadły o 6 proc. i wyniosły 902,8 mln zł, mimo że wolumen sprzedaży był wyższy o 9 proc. rok do roku. Zysk netto wyniósł 244 tys. zł w porównaniu z 12,91 mln zł rok wcześniej.

Spółka wyjaśnia spadek przychodów niższym poziomem cen i niższym kursem dolara.

“Spółka prognozuje na rok 2025 sprzedaż na poziomie zbliżonym do obecnego” – czytamy w sprawozdaniu.

Air BP Aramco Poland optymistycznie patrzy na rynek, na którym działa. Zarząd podkreśla, że w Polsce liczba lotów rośnie szybciej niż w innych krajach europejskich. Spółka przewiduje, że zużycie paliwa lotniczego w kraju w 2025 r. wzrośnie podobnie jak ruch lotniczy, czyli o 6,9 proc.