Dane firmy badawczej Automatic Data Processing pokazały, że w lutym 2023 r. w amerykańskiej gospodarce, w sektorze prywatnym poza rolnictwem stworzono 242 tys. miejsc pracy.

Odczyt jest dużo lepszy od oczekiwań rynku. Mediana prognoz ekonomistów zakładała bowiem wzrost o 205 tys. wobec 119 tys. miesiąc wcześniej po korekcie w górę z 106 tys.
W lutym usługodawcy stworzyli 190 tys. nowych miejsc pracy. Tymczasem producenci towarów dodali 52 tys. etatów.
Duże firmy dodały w lutym 160 tys. nowych stanowisk w sektorze prywatnym, podczas gdy średnie przedsiębiorstwa dodały 148 tys. miejsc pracy. Natomiast małe firmy nadal zwalniały pracowników.
Warto wspomnieć, że w lutym wynagrodzenia wzrosły o 7,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. i był to najwolniejszy wzrost w ostatnich 12 miesiącach.
To kolejny mocny odczyt z amerykańskiego rynku pracy potwierdzający jego siłę i odporność na działania władz monetarnych, które w walce z wysoką inflacją próbują stłumić koniunkturę gospodarczą. Kondycja rynku pracy jest jednym z głównych czynników analizowanych i rozpatrywanych przez Fed w tworzeniu polityki monetarnej i wpływa na decyzje o poziomie stóp procentowych. Tak wysoki odczyt jest atutem dla “jastrzębi” z Fed opowiadających się za kontynuacją mocnego zaciskania warunków finansowych.
Dzisiejszy raport ADP poprzedza zaplanowaną na najbliższy piątek publikację rządowych danych z rynku pracy. Zgodnie z oczekiwaniami w lutym stopa bezrobocia utrzymać się na poziomie 3,4 proc., takim jak w styczniu zaś w sektorze prywatnym miało powstać 210 tys. etatów, a poza rolnictwem 200 tys.
Prezentacja raportu ADP negatywnie przełożyła się na wyceny kontraktów terminowych na indeksy amerykańskich giełd wywołując ich przecenę.