„Inflacja wyraźnie zmalała w ubiegłym roku i wykazuje skromne postępy również w tym roku” – stwierdzono w najnowszym raporcie polityki monetarnej Fed dla Kongresu, zauważając, że w kluczowym obszarze usług mieszkaniowych jest prawdopodobne, że tempo wzrostu cen wkrótce powróci do poziomu sprzed kryzysu zdrowotnego. Rynek pracy natomiast „kontynuował proces równoważenia w pierwszej połowie tego roku. Popyt na pracę osłabł, ponieważ liczba ofert pracy zmniejszyła się w wielu sektorach gospodarki, a podaż pracy nadal rosła, wspierana przez silny napływ imigrantów”, jak przekazano w raporcie.
Wzrost zatrudnienia zwalnia, a stopa bezrobocia rośnie stale od 3,5 proc. w lipcu ubiegłego roku do 4,1 proc. w czerwcu tego roku. Inflacja utrzymuje się na poziomie około 2,6 proc. według preferowanego przez Fed indeksu cen wydatków konsumpcyjnych, co nadal jest uważane za „podwyższone” przez decydentów, ale zbliża się do punktu, w którym może to już nie być problemem. Nowe dane dotyczące inflacji zostaną opublikowane w czwartek i jeśli presje cenowe nadal będą łagodnieć, może to skłonić urzędników Fed do rozważenia obniżki stóp procentowych już we wrześniu – decyzja ta, jak zapewniają Powell i jego współpracownicy, będzie oparta wyłącznie na sytuacji gospodarczej, a nie na wpływie na polityczne szanse którejkolwiek z partii.
Fed na swoim ostatnim posiedzeniu w czerwcu pozostawił stopy procentowe na poziomie 5,25-5,50 proc., a nowe prognozy decydentów wskazywały na ograniczenie oczekiwań dotyczących obniżek stóp w tym roku z trzech do jednej. Rynki finansowe i niektórzy decydenci jednak nadal oczekują, że Fed obniży stopy procentowe dwukrotnie o ćwierć punktu procentowego do końca roku.