Wczoraj Sąd Najwyższy (SN) rozstrzygnął, iż czerwcowe referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE jest ważne. Unieważniono tylko wyniki w dwóch obwodach: w Ełku i Wrocławiu. Po ogłoszeniu uchwały Ferdynand Rymarz, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, powiedział, że prezydent teoretycznie mógłby już ratyfikować traktat akcesyjny, ale dodał, że zapewne poczeka na opublikowanie uchwały sądu w Dzienniku Ustaw. Według niego, unieważnienie przez SN wyników referendum w dwóch komisjach obwodowych zmieni oficjalny komunikat PKW o wynikach referendum, tylko co do setnych części procentu.