Reflex: przed świętami ceny benzyny i diesla mogą spaść średnio o 5-10 gr za litr

PAP
opublikowano: 2023-12-15 14:15

Przedświąteczny tydzień może przynieść dalszy spadek detalicznych cen benzyny i diesla średnio o 5-10 gr/l - prognozują w piątek analitycy Refleksu. Wskazali, że obecnie Polska jest na ósmym miejscu, jeśli chodzi o najniższe ceny paliw w UE.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych Refleksu aktualne średnie ceny benzyny Pb95 i oleju napędowego w Polsce to 6,38 zł/l oraz 6,54 zł/l. "Polska ma obecnie ósme najniższe ceny paliw w UE" - zwrócili uwagę w piątkowym komentarzy analitycy Refleksu.

"W skali tygodnia benzyna potaniała średnio 5 gr/l natomiast diesel 6 gr/l i był to piąty z rzędu tydzień spadku cen" - wskazali. Poinformowali, że w sumie od połowy listopada benzyna potaniała o 18 gr/l z kolei olej napędowy o 20 gr/l. "Średnia detaliczna cena autogazu spadła w ostatnim tygodniu o 4 gr/l do 2,97 zł/l. Autogaz jest najtańszy od końca września tego roku" - dodali analitycy.

"Przedświąteczny tydzień może przynieść dalszy spadek detalicznych cen benzyny i diesla średnio o 5-10 gr/l" - prognozują eksperci.

Zwrócili uwagę, że na rynku ropy naftowej obserwowane jest wyhamowanie spadków cen i próba budowania korekty wzrostowej. "W piątek rano notowania lutowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymywały się w rejonie 77 dol. za baryłkę. W skali tygodnia ropa Brent podrożała około 1 dol. za baryłkę" - podali analitycy.

Przypomnieli, że amerykańska EIA dokonała istotnej rewizji w dół prognoz cen ropy naftowej w 2024 r. "Prognoza średniorocznej ceny ropy Brent została zrewidowana w dół z 93 dol. za baryłkę do 83 dol. za baryłkę. Dodali, że EIA prognozuje spadek tempa wzrostu światowej konsumpcji paliw z 1,8 mln baryłek dziennie w roku 2023 do 1,3 mln baryłek dziennie w roku 2024. "Motorem napędowym tempa wzrostu konsumpcji w przyszłym roku będą głównie Chiny i Indie gdzie oczekiwany jest średnioroczny wzrost konsumpcji odpowiednio o 0,8 mln baryłek dziennie i 0,3 mln baryłek dziennie" - wskazano w komentarzu.

Analitycy zauważyli, że spadku tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej oczekuje także Międzynarodowa Agencja Energii (IEA). "IEA prognozuje spadek światowego tempa wzrostu konsumpcji z 2,8 mln baryłek dziennie w III kwartale tego roku do 1,9 mln baryłek dziennie w IV kwartale" - wskazali, dodając, że w 2024 r. średnioroczne tempo wzrostu popytu na ropę ma spaść do 1,1 mln baryłek dziennie wobec 2,3 mln baryłek dziennie w tym roku. Eksperci zaznaczyli, że średnioroczny poziom konsumpcji ropy osiągnie w przyszłym roku nowy historyczny rekord 102,8 mln baryłek dziennie.

"OPEC z kolei w swoich prognozach jest bardziej optymistyczny. Kartel utrzymał na poziomie 2,2 mln baryłek dziennie prognozę wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w 2024 r." - dodano.