Dwa lata temu JP Morgan odnotował 48,3 mld USD przychodów, co było rekordem w historii banku.
Jednocześnie skurczyły się zyski giganta w ostatnim kwartale 2023 r. - osiągnęły 9,3 mld USD, co oznacza spadek o 15 proc. w porównaniu z rokiem wcześniej. Bank poniósł stratę, ponieważ musiał zapłacić specjalną opłatę w wysokości ok. 3 mld USD naliczoną przez Federalną Korporację Gwarantowania Depozytów (FDIC).
“Pozostajemy pewni co do naszej zdolności do dalszego dostarczania solidnych zwrotów” - oświadczył Jamie Dimon, prezes banku. Jak zaznaczył, wydatki rządowe “mogą doprowadzić do tego, że inflacja będzie stabilniejsza, a stopy procentowe wyższe, niż oczekują tego rynki”.
Ogromne przychody JP Morgan były rekordowe nie tylko w jego historii, ale również innych amerykańskich pożyczkodawców. Do 2018 r. sześć największych pożyczkodawców w USA nie zarobiło łącznie 100 mld USD. W 2023 r. JP Morgan osiągnął prawie połowę tej kwoty.