Rekordowy import irańskiej ropy do Chin. Prywatne rafinerie napędzają popyt

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-06-27 13:03

Chiny, największy importer ropy naftowej na świecie, znacząco zwiększyły zakupy surowca pochodzącego z Iranu. W czerwcu dostawy osiągnęły rekordowy poziom, a popyt napędzają niezależne rafinerie korzystające z obniżonych cen. Sytuacja geopolityczna oraz możliwe złagodzenie amerykańskich sankcji mogą dodatkowo wpłynąć na przyszłe wolumeny.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z danych firmy Vortexa, zajmującej się śledzeniem dostaw surowców, wynika, że od 1 do 20 czerwca 2025 r. Chiny sprowadzały średnio ponad 1,8 mln baryłek irańskiej ropy dziennie. To rekordowy poziom dostaw. Równolegle dane Kplera pokazują, że średni miesięczny import irańskiej ropy i kondensatu do Chin (do 27 czerwca) wyniósł 1,46 mln baryłek dziennie – znacznie więcej niż w maju, gdy było to milion baryłek dziennie.

Eksperci podkreślają, że dostawy te są efektem wcześniejszego rekordowego eksportu z Iranu, który w maju osiągnął poziom 1,83 mln baryłek dziennie. Transport ropy z Iranu do Chin zazwyczaj trwa około miesiąca, co oznacza, że wzrost importu w czerwcu był przewidywalny i wynikał z wcześniejszych decyzji zakupowych.

Rafinerie wykorzystują niższe ceny

Głównym czynnikiem napędzającym zakupy była aktywność niezależnych chińskich rafinerii, tzw. „czajników”, które chętnie kupują irańską ropę ze względu na jej konkurencyjne ceny. Firmy te, przy niskim poziomie zapasów, chętnie sięgają po surowiec z Iranu, który był oferowany z istotnymi zniżkami.

Na początku tygodnia irańska lekka ropa była tańsza o około 2 dolary za baryłkę w porównaniu z notowaniami ropy Brent w dostawach pod koniec lipca i początek sierpnia. Dla porównania, wcześniejsze zniżki sięgały nawet 3,30–3,50 dolara za baryłkę. Zmniejszenie rabatów wiąże się z napięciami wokół przepływu ropy przez Cieśninę Ormuz – strategiczny szlak między Iranem a Omanem.